Wyciek projektu wyroku TK. Prokuratura prowadzi postępowanie

Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro oświadczył w ubiegły czwartek, że polecił Prokuraturze Okręgowej w Warszawie wszczęcie śledztwa w sprawie okoliczności przecieku projektu wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie noweli ustawy o TK autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.

We wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański powiedział, że żadne polecenie ani materiały od prokuratora generalnego jeszcze do nich nie wpłynęły - jest natomiast zawiadomienie o wycieku projektu wyroku, skierowane do prokuratury przez prezesa Trybunału Konstytucyjnego.

- Zarejestrowaliśmy tę sprawę i prowadzimy czynności sprawdzające. Na razie są one w bardzo wstępnej fazie, bo czekamy na materiały z TK. Wiemy też, że z Prokuratury Krajowej mają do nas trafić jakieś materiały, ale nie wiemy, jaka będzie ich treść, więc dopiero się okaże, czy będzie to jedno wspólne postępowanie, czy dwa odrębne - wyjaśnił rzecznik.


x-news.pl, TVN24

Wyciek projektu wyroku Trybunału Konstytucyjnego

Tydzień temu, tuż przed posiedzeniem Trybunału Konstytucyjnego, który oceniał grudniową nowelizację ustawy o TK, portal wpolityce.pl opublikował projekt wyroku.

Na konferencji prasowej po ogłoszeniu wyroku prezes TK Andrzej Rzepliński oraz wiceprezes Stanisław Biernat wytłumaczyli, że przygotowywanie pisemnych wersji orzeczeń i rozsyłanie ich sędziom przed naradą jest normalną praktyką. Podkreślili, że projekt, który wyciekł do mediów, powstał kilka tygodni przed rozprawą i ulegał potem modyfikacjom.

Odnosząc się do tych wyjaśnień Ziobro powiedział w czwartek, że "proceder" przygotowywania wyroków przed rozpoznaniem sprawy na rozprawie jest mu "nieznany osobiście". - Jeżeli pan sędzia Biernat wie o tego rodzaju przykładach spraw polskich obywateli, które toczą się dziś przed sądami powszechnymi, to bardzo bym go prosił, aby (...) dostarczył te informacje do prokuratury, bo sądzę, że mogłyby te przypadki być również przedmiotem postępowań - stwierdził.


x-news.pl, TVN24

"To że 'proceder' przygotowywania projektów orzeczeń w Trybunale Konstytucyjnym nie jest znany ministrowi 'osobiście' nie dziwi, ponieważ nie był on dotąd sędzią Trybunału" - skomentował Biernat w swoim pisemnym stanowisku dodając, że "nie jest zrozumiałe, skąd w kontekście postępowania przed TK wzięło się porównanie z sądami powszechnymi".

Politycy znali wcześniej wyrok? PiS złożyło zawiadomienie

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości w ubiegły czwartek złożyli do Prokuratora Generalnego zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w związku z doniesieniami, że projekt orzeczenia TK w sprawie noweli ustawy o Trybunale miał być konsultowany z politykami PO. Według PiS mogło dojść do "korupcji sądowo-politycznej".

Platforma Obywatelska zapowiedziała natomiast złożenie do prokuratury własnego zawiadomienia przeciwko portalowi wpolityce.pl, który opublikował projekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego, sugerując, że był on znany wcześniej posłom Platformy, czemu PO zaprzeczyła. Redakcja podtrzymała wszystko, co napisała.

***

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że cała nowela ustawy o TK autorstwa PiS narusza cztery zasady konstytucji. Za niezgodne z konstytucją uznał jej 16 zapisów. Zdania odrębne złożyli Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że "komunikat Trybunału Konstytucyjnego" nie spełnia przesłanek ustawowych, by być uznanym za wyrok i nie można tego komunikatu opublikować.

Prezes TK Andrzej Rzepliński podkreślił po orzeczeniu, że wyrok musi być opublikowany.

PAP, kk

REKLAMA