Ukraina bez gazu z Rosji. Może kupi go od Polski?
Ukraina nie kupuje gazu z Rosji już od ponad czterech miesięcy. Powód to zbyt wysoka cena.
2016-04-03, 17:40
Posłuchaj
Dostawy paliwa z Rosji kompensowane są zakupami od zachodnich sąsiadów. Ukraińcy wskazują na Polskę jako kraj, od którego chcieliby kupować błękitne paliwo.
Ukraińcy skłonni są płacić Rosjanom maksymalnie 170 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu - oceniał niedawno ukraiński minister energetyki Wołodymyr Demczyszyn.
Wedle jego słów, taką cenę, za gaz z rewersu, Ukraina płaci niemieckim operatorom.
Szef ukraińskiego resortu podczas szczytu nuklearnego w Stanach Zjednoczonych rozmawiał z kilkoma krajami na temat dostaw surowców na Ukrainę. Jak podkreślił, szczególnie ciekawa była rozmowa z polską delegacją, bo istnieje wspólne zainteresowanie w przesyłaniu gazu z Polski na Ukrainę, oraz ukraińskiej energii elektrycznej do Polski.
REKLAMA
Podczas zeszłorocznej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie ukraiński premier Arsenij Jaceniuk wskazywał na otwarty w Świnoujściu gazoport i konektor gazowy powstający między Polską i Ukrainą.
Jak zaznaczał, dzięki nim Ukraina mogłaby kupować od Polski nawet 8 miliardów metrów sześciennych gazu.
IAR/agkm
(Wideo: News Channel "24"/x-news. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w ramach wizyty roboczej przyleciał na Szczyt Bezpieczeństwa Nuklearnego do Waszyngtonu. Przemawiając w Kongresie Stanów Zjednoczonych, na forum "Walka Ukrainy o wolność trwa", Poroszenko zauważył, że w ciągu dwóch lat wojny na Donbasie zginęło już więcej żołnierzy, niż amerykańskich wojskowych w Afganistanie przez ostatnie 15 lat. Prezydent Ukrainy podkreślił, że Moskwa dalej narusza Porozumienia Mińskie i nawet przewiduje rozmieszczenie broni jądrowej na Krymie. Poroszenko przypomniał, że Stany Zjednoczone mają być gwarantem pokoju na Ukrainie, zgodnie z Memorandum Budapesztańskim.
"Uważam, że istnieje realna szansa, by prezydent Obama jeszcze za swojej kadencji uregulował konflikt w Donbasie. Jednak nigdy nie mogłem zrozumieć jednej rzeczy, tak samo jak i moi rodacy. Jest to niechęć społeczności międzynarodowej wobec dostarczania broni dla legalnego rządu Ukrainy i regularnej armii ukraińskiej, która utrzymuje linię obrony przed atakiem na ład międzynarodowy”, dodał prezydent Ukrainy.
REKLAMA
REKLAMA