Zbigniew Ziobro: przeniesienie prokuratora bez związku ze sprawą nieopublikowania wyroku TK

Przeniesienie do innego wydziału Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Tomasza Nowickiego nie było związane ze sprawą badania kwestii braku publikacji wyroku TK z 9 marca - powiedział w piątek minister sprawiedliwości-prokurator generalny.

2016-04-08, 15:31

Zbigniew Ziobro: przeniesienie prokuratora bez związku ze sprawą nieopublikowania wyroku TK
Na początku kwietnia zlikwidowana została odrębna prokuratura wojskowa. Foto: PAP/Marcin Obara

- To nie jest prawdą, że prok. Nowicki został przeniesiony z uwagi na sprawę TK. W tej chwili dokonujemy wielkich zmian organizacyjnych w prokuraturze, każdego dnia dziesiątki prokuratorów jest przenoszonych z różnych miejsc i zmienia swoje stanowisko pracy, takich decyzji każdego dnia podpisuję bardzo dużo i wśród osób, które zostały przeniesione do innego wydziału, był prok. Nowicki - zaznaczył Ziobro.

Jednocześnie prokurator generalny zapewnił, że "postępowania związane z zawiadomieniem dotyczącym TK, jak i zawiadomieniem dotyczącym premier Beaty Szydło i publikacji orzeczenia TK toczą się równolegle w ramach postępowań sprawdzających, są traktowane według tego samego standardu i nie dzieje się nic takiego, co uzasadniałoby jakieś larum".

Zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa

W marcu do warszawskiej prokuratury okręgowej - jak wówczas informowano - wpłynęło ponad 100 zawiadomień o przestępstwie nieopublikowania wyroku TK z 9 marca ws. nowelizacji ustawy o Trybunale. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Michał Dziekański mówił wtedy, że postępowanie sprawdzające jest prowadzone pod kątem przestępstwa przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązku przez funkcjonariusza publicznego i na szkodę interesu publicznego. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Pod koniec marca sprawa niepublikowania wyroku TK trafiła do prokuratury na warszawskiej Pradze. Prokuratura ta informowała przed tygodniem, że prokurator na decyzję, czy wszcząć w sprawie śledztwo, czy też odmówić jego wszczęcia, ma 30 dni, czyli w tym przypadku powinien ją podjąć do 22 kwietnia.

Niedobory kadrowe

W czwartek portal tvn24.pl podał, że "prokuratorowi, który chciał wszcząć śledztwo w sprawie braku publikacji wyroku TK odebrano sprawę i wyrzucono z wydziału". Jego bezpośredni przełożony - prok. Józef Gacek - sam złożył dymisję, nie godząc się z takimi decyzjami kierownictwa - informował portal.

- Decyzja o przeniesieniu pana prok. Tomasza Nowickiego z wydziału śledczego do wydziału do spraw przestępczości gospodarczej Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga została podjęta na wniosek naczelnika wydziału do spraw przestępczości gospodarczej. Ma służyć wzmocnieniu tego ważnego wydziału, który cierpiał na niedobory kadrowe. Pan prokurator Nowicki nie zgłaszał uwag do tej decyzji. Określanie jej jako "wyrzucenie" jest nieprawdą i uderza w pana prokuratora - oświadczył w komunikacie w czwartek wieczorem kierujący Prokuraturą Okręgową Warszawa–Praga prok. Paweł Blachowski.

"Brak zaufania"

Prok. Blachowski dodał jednocześnie, że prok. Gacek "nie zrezygnował ze stanowiska naczelnika wydziału śledczego Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, ponieważ go nie sprawował". - W związku z wejściem w życie ustawy o prokuraturze, na mocy jej zapisów, jedynie tymczasowo wykonywał zadania naczelnika – do czasu powołania na to stanowisko osoby cieszącej się zaufaniem kierownictwa prokuratury - zaznaczył.

- Prok. Gacek nie ma takiego zaufania z powodu kluczowej roli, jaką odegrał uczestnicząc w czerwcu 2014 roku w najściu funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na redakcję tygodnika "Wprost". Akcja ta postawiła w wątpliwość przestrzeganie wolności prasy w Polsce - dodano w tym komunikacie.

Jak w nim zaznaczono, rezygnacja prok. Gacka "z powierzonych mu na mocy ustawy zadań ma więc wyłącznie charakter manifestacyjny".

Śledztwo smoleńskie

Pytany o decyzje odnoszące się do prokuratorów wojskowych, którzy do 4 kwietnia zajmowali się śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej, Zbigniew Ziobro poinformował, iż część z nich "została przydzielona do poszczególnych jednostek prokuratury, w większości rejonowych. - I tam mają zadanie prowadzić postępowania karne, by pomagać swoim kolegom walczyć z tą codzienną, nagminną przestępczością, która jest dolegliwa dla Polaków - powiedział.

Z kolei rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Ewa Bialik powiedziała, że nominacje do jednostek prokuratury dostało pięciu prokuratorów wojskowych. Pozostałe dwa przypadki - jak nieoficjalnie ustaliła PAP - zostały wcześniej załatwione zgodnie z wolą tych osób.

Na początku kwietnia zlikwidowana została odrębna prokuratura wojskowa. W drugiej połowie marca MON informował, że "kilku prokuratorów wojskowych" zostało przeniesionych do innych jednostek. Media podawały, że siedmiu prokuratorów związanych ze śledztwem ws. katastrofy smoleńskiej - decyzją MON - miało trafić do odległych od Warszawy jednostek, w których nie byliby prokuratorami, tylko zwykłymi żołnierzami.

PAP, bk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej