Akcja policji na grecko-macedońskiej granicy. "Ucierpiało ponad 250 migrantów"

Macedońska policja użyła gazu łzawiącego i plastikowych kul wobec kilkusetosobowej grupy migrantów, którzy próbowali sforsować ogrodzenie na grecko-macedońskiej granicy.

2016-04-10, 19:20

Akcja policji na grecko-macedońskiej granicy. "Ucierpiało ponad 250 migrantów"
. Foto: PAP/EPA/TOMISLAV GEORGIEV

- Nasz zespół lekarski udzielił pomocy 200 osobom, które miały problemy z oddychaniem. 30 ludzi ucierpiało na skutek plastikowych kul. Kolejnych 30 miało inne obrażenia - powiedział przedstawiciel organizacji Lekarze bez Granic (MsF) Achileas Cemos.

Serwis specjalny:
imigranci 1200.jpg
Imigranci w Europie

Macedońscy funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego, żeby odeprzeć około 500 migrantów napierających na ogrodzenie rozległego i prowizorycznego obozowiska dla uchodźców w Idomeni, po greckiej stronie przejścia na granicy z Macedonią.

Protestujący, którzy obrzucali policjantów kamieniami, nie zdołali przedostać się przez ogrodzenie.

Macedońska policja zaprzeczyła, jakoby użyła plastikowych kul wobec migrantów, o co oskarżają ją Lekarze bez Granic. - Korzystamy z dopuszczalnych produktów chemicznych, ale nie z jakichkolwiek kul - oświadczyła rzeczniczka policji Liza Bendwska.

Z kolei rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Macedonii Toni Angelowski oznajmił, że policjanci "użyli gazu, by się bronić i ochronić granicę, kiedy grupa migrantów próbowała zniszczyć ogrodzenie".

Według macedońskiej policji podczas incydentu trzech policjantów zostało lekko rannych.

Migranci utknęli w Grecji

Obecnie w Grecji przebywa ok. 50,2 tys. migrantów, w tym ok. 12 tys. w obozowisku w Idomeni, gdzie panują coraz gorsze warunki bytowe. Obóz przygotowano początkowo na przyjęcie 2,5 tys. ludzi.

Obozowisko powstało, gdy Macedonia i inne kraje tzw. bałkańskiego szlaku migracyjnego wprowadziły ograniczenia na swych granicach, przez co migranci chcący kontynuować podróż na północ i zachód Europy utknęli w Grecji.

Próby greckiego rządu mające na celu przekonanie migrantów, by opuścili Idomeni i zgodzili się na transport do sąsiednich ośrodków, na razie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Migranci wolą pozostać w Idomeni i czekać tam na ponowne otwarcie granicy.


Nie ustają protesty migrantów na granicy grecko-macedońskiej (x-news.pl, RUPTLY)

***

W środę grecki sztab kryzysowy poinformował, że spada liczba migrantów, którzy przeprawiają się z Turcji do Grecji.

Zgodnie z porozumieniem zawartym 18 marca na szczycie unijno-tureckim Turcja ma przyjmować z powrotem wszystkich migrantów, którzy od 20 marca przedostaną się nielegalnie na greckie wyspy.

REKLAMA

W zamian Unia Europejska ma rozpocząć przejmowanie syryjskich uchodźców bezpośrednio z tureckich obozów.

Za każdą odesłaną z Grecji osobę Unia przejmie od Turcji jednego syryjskiego uchodźcę.

To rozwiązanie ma być tymczasowe, a jego celem jest zniechęcenie uchodźców do nielegalnej przeprawy do Grecji oraz zniszczenie "modelu biznesowego" przemytników ludzi.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej