Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska: klasy integracyjne nie są zagrożone

Posłuchaj

Anna Zalewska stanowczo zaprzeczyła, że będzie dążyć do wygaszania klas integracyjnych (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Tamtejsi politycy powoływali się w tej sprawie na wypowiedź wiceminister edukacji Teresy Wargockiej z konferencji o sytuacji uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi w Krakowie. Wówczas stwierdziła ona, że niepełnosprawne dzieci powinny się uczyć oddzielnie, najlepiej w specjalnych szkołach.

"Dzieci muszą być ze sobą razem"

Anna Zalewska stanowczo zaprzeczyła, że będzie dążyć do wygaszania klas integracyjnych. - To nie jest prawda. To były luźne sformułowania, które absolutnie nie przekładają się na jakieś decyzje w MEN. Wspieramy szkolnictwo specjalne na każdym kroku i dzieci muszą być ze sobą razem - stwierdziła minister Zalewska.

Szefowa resortu edukacji podkreśliła, że obecne władze chcą zapewniać dzieciom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi korzystne warunki kształcenia. Jednym z jego elementów ma być możliwość integracji w klasach z uczniami pełnosprawnymi.

- Włączamy niepełnosprawnych w rytm edukacji, a decyzję oddajemy rodzicom. My jesteśmy od tego, wraz z organami prowadzącymi, by to odpowiednio przygotować, oprzyrządować i sfinansować - dodała szefowa MEN.

"System świetnie się sprawdza"

Posłanka PO Joanna Kluzik-Rostkowska mówiła wcześniej, że liczy, że resort edukacji nie planuje likwidacji klas integracyjnych. - W każdej możliwej sytuacji, dziecko ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi powinno być w swoim środowisku rówieśniczym. Szkoła to nie tylko nauka, ale i integracja - wskazała była minister edukacji.

Na potrzebę istnienia klas integracyjnych zwraca uwagę także inny poseł PO Krzysztof Brejza. - System kształcenia funkcjonujący obecnie to wielki dorobek ostatnich dziesięcioleci. One nie tylko uczą się w towarzystwie dzieci pełnosprawnych, ale też w ten sposób otwierają się na świat, zyskują pewność siebie i biorą udział w wydarzeniach kulturalnych. Ten system świetnie się sprawdza - zaznacza Krzysztof Brejza.

Według danych GUS w Polsce jest około 180 tysięcy dzieci z niepełnosprawnością.

IAR,kh