Wyciek amoniaku w zakładach drobiarskich w Olsztynie. Wielu poszkodowanych
W olsztyńskim zakładzie "Indykpol" doszło w piątek rano do rozszczelnienia instalacji z amoniakiem, w wyniku czego co najmniej 28 osób zostało poszkodowanych - poinformowała straż pożarna. Cały zakład został ewakuowany, wstrzymano ubój indyków.
2016-05-06, 13:35
Posłuchaj
Oficer prasowy Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Pardo Wyciek o wycieku amoniaku w olsztyńskiej firmie drobiarskiej (IAR)
Dodaj do playlisty
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Indykpolu przez strażaków i przedstawicieli zakładu poinformowano, że do rozszczelnienia instalacji z amoniakiem doszło o godz. 7.20 na terenie hali, w której było paczkowane i mrożone mięso.
Ewakuowano ponad 500 osób
Dyrektor ds. technicznych Indykpolu Leszek Krzewicki powiedział, że prawidłowo zadziałał zakładowy system detekcji amoniaku (jest to system czujników alarmowych uruchamiających się po wykryciu amoniaku). - Doszło do odcięcia dopływu amoniaku do tej uszkodzonej części instalacji, uruchomił się system wentylacji awaryjnej, dodatkowo był on wspomagany wentylacją ręczną - powiedział Krzewicki.
W wyniku awarii ewakuowano w sumie 538 osób pracujących zarówno w halach produkcyjnych, jak i w biurowcu. Dwudziestu siedmiu pracownikom udzielono pomocy medycznej w związku z objawami zatrucia amoniakiem - poszkodowani skarżyli się m.in. na dolegliwości ze strony układu oddechowego, dwanaście osób trafiło do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
![](http://static.prsa.pl/images/05eea075-4e7e-4903-a93c-b54f8318a970.jpg)
Dyrektor zarządzający Indykpolu Ryszard Waśniewski zapewnił dziennikarzy, że dział personalny jest w kontakcie z poszkodowanymi pracownikami, i że każdemu z nich zostanie udzielona pomoc.
Strażacy: amoniak nie wyciekł z hali na zewnątrz
Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do rozszczelnienia instalacji z amoniakiem. Jak wyjaśniono na konferencji prasowej, to się okaże dopiero wówczas, gdy z uszkodzonej rury zostanie zdjęta izolacja. W ocenie strażaków podczas awarii doszło do wycieku kilku litrów amoniaku, zaś w całym Indykpolu w sumie jest 40 ton amoniaku. Strażacy zapewnili, że amoniak nie wyciekł z hali na zewnątrz, nie doszło ani do skażenia środowiska, ani do zagrożenia dla ludzi z zewnątrz.
Krzewicki dodał, że stosowanie amoniaku do chłodzenia jest powszechnie wykorzystywane w przemyśle przetwórstwa mięsnego. W halach produkcyjnych Indykpolu panuje temperatura od 2 do 5 stopni C.
W związku z awarią w piątek w Indykpolu został wstrzymany ubój indyków. Ptaki, które przywieziono na ubój, zostały odwiezione na fermy. Przedstawiciele firmy dodali, że wznowienie produkcji w halach będzie uzależnione od rozwoju sytuacji i decyzji osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Prawdopodobnie pracownicy biurowi wrócą do pracy w ciągu godziny.
Ewakuowanym pracownikom, którzy przebywają na podwórzu rozdano wodę do picia, ustawiono także przenośne toalety.
Do ostatniej awarii sieci amoniaku w Indykpolu doszło 5 lat temu, przy czym była ona mniejsza, nie doszło wówczas do zatrucia pracowników.
Olsztyński Indykpol jest zakładem przetwórstwa mięsa indyczego i wyrobów indyczych, należy do liderów tej branży w skali Polski.
Źródło: TVN24/x-news
IAR,PAP,kh
REKLAMA
REKLAMA