Prezydent Francji: NATO nie szuka wrogów

2016-06-03, 15:58

Prezydent Francji: NATO nie szuka wrogów
Prezydent Francji Francois Holland0 i szef NATO Jens Stoltenberg. Foto: PAP/EPA/JEREMY LEMPIN

Na miesiąc przed szczytem NATO w Warszawie prezydent Francji Francois Hollande podkreślił, że konieczne jest zachowanie spójności między państwami Sojuszu Północnoatlantyckiego.

- NATO nie szuka wrogów, jego postawa nie jest agresywna ani prowokująca - oświadczył Hollande po spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem.

Francuski prezydent oznajmił, że konieczne jest "zachowanie spójności Sojuszu". - To właśnie nadaje mu sens - dodał.

Powiązany Artykuł

26805206024_dd0953d202_o.jpg
Wielkie manewry NATO na Bałtyku. Rusza Baltops 2016

- NATO musi pracować i działać w jednym celu - w celu obrony sojuszników. Dlatego solidarność nie powinna być kwestionowana i każdy kraj, który jest członkiem Sojuszu, musi przykładać się do zachowania spójności - powiedział Hollande.

Jak pisze AFP, różnice między krajami NATO dotyczą tego, jakie powinno być podejście Sojuszu do Rosji; kraje wschodniej Europy zachowują szczególną ostrożność wobec Moskwy.

- Obrona przeciwrakietowa NATO nie jest wymierzona w Rosję. Nie zaszkodzi ona rosyjskim zdolnościom odstraszania. Jej celem jest tylko obrona Sojuszu przed potencjalnymi zagrożeniami, które nie pochodzą z obszaru euroatlantyckiego - zapewnił prezydent Francji.

Tarcza antyrakietowa

Od 12 maja oficjalnie operacyjne są elementy amerykańskiej tarczy antyrakietowej zainstalowane w Rumunii. Z kolei 13 maja w Redzikowie odbyła się uroczysta inauguracja budowy instalacji obrony przeciwrakietowej w Polsce. Baza pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej ma chronić wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. Znajdą się w niej wyrzutnia rakiet przechwytujących oraz radar śledzenia celów i kierowania ogniem. Baza ma być gotowa do działania w 2018 roku.

Według Hollande'a zadaniem NATO nie jest "interweniowanie wszędzie". - To nie jest jego funkcja, mandat i interes - podkreślił.

- Oczywiście musimy zajmować się tym, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, w Afryce, zagrożeniem terrorystycznym - powiedział prezydent, dodając, że Sojusz "może zapewniać wsparcie krajom, które o to proszą".

PAP, to

Polecane

Wróć do strony głównej