Donald Tusk chce zwołać we wrześniu nieformalny szczyt UE, bez Londynu
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uważa, że to spotkanie powinno się odbyć w Bratysławie, bo Słowacja w drugiej połowie roku będzie kierować pracami Unii Europejskiej.
2016-06-28, 15:00
Posłuchaj
Szef Rady Europejskiej Donald Tusk chce zwołać nieformalny szczyt (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł

REFERENDUM W SPRAWIE BREXITU
Ta narada ma dotyczyć przyszłości Wspólnoty po referendum na Wyspach, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem ze Wspólnoty.
- Potrzebujemy kilku tygodni, by się do tego przygotować - dodał szef Rady. Pierwsze spotkanie liderów z 27 krajów, już bez Wielkiej Brytanii odbędzie się jutro w Brukseli.
- Tematem będzie proces głębszej refleksji nad Unią i nowym impulsem dla Europy - powiedział Donald Tusk.
UE czeka na ruch Wielkiej Brytanii
Szef Rady Europejskiej powtórzył stanowisko unijnych instytucji, że jakiekolwiek negocjacje z Wielką Brytanią na temat warunków Brexitu i przyszłych relacji będą mogły rozpocząć się dopiero po złożeniu przez Londyn notyfikacji o zamiarze wyjścia ze Wspólnoty.
REKLAMA
Zgodnie z unijnym traktatem to brytyjski rząd musi zainicjować proces występowania z UE, składając oficjalną notyfikację. - To także oznacza, że musimy być cierpliwi, jeśli jest taka potrzeba. UE jest gotowa rozpocząć proces rozwodu nawet dziś, choć bez entuzjazmu. To nie jest scenariusz, o którym marzyliśmy - powiedział Tusk dziennikarzom w Brukseli.
- Ale chcę powiedzieć jasno: bez notyfikacji z Wielkiej Brytanii nie zaczniemy żadnych negocjacji rozwodowych - podkreślił.
Na szczycie UE, który rozpocznie się we wtorek po 16.00, brytyjski premier David Cameron ma poinformować pozostałych przywódców UE o sytuacji po referendum, w którym ponad 50 procent uczestniczącym w nim Brytyjczyków opowiedziała się za wyjściem z UE.
Nie oczekuje się, że Cameron złoży już we wtorek notyfikację, która rozpocznie procedurę wychodzenia z UE i umożliwi negocjacje. Cameron chce, by proces ten zaczął nowy premier, który ma zostać wyłoniony prawdopodobnie we wrześniu.
REKLAMA
W środę przywódcy 27 państw spotykają się już bez Wielkiej Brytanii na szczycie nieformalnym, by porozmawiać o konsekwencjach Brexitu, a także rozpocząć debatę o przyszłości UE po referendum.
IAR/PAP/agkm
WIDEO PAP: Część polskich przedsiębiorców działających w Wlk. Brytanii patrzy na swoją przyszłość w tym kraju w czarnych barwach - boi się m.in. dodatkowych obostrzeń w handlu z innymi krajami. Są też jednak i tacy, którzy widzą potencjalne korzyści związane z Brexitem, licząc m.in. na nowe rynki zbytu.
REKLAMA