Autostrada A1 ze Strykowa do Tuszyna oficjalnie otwarta. "Obiekt westchnień i marzeń milionów kierowców"
Kierowcy mogą już korzystać z nowego odcinka autostrady A1. Dziś oficjalnie została otwarta wschodnia obwodnica Łodzi. 40-kilometrowy fragment umożliwi przejazd autostradą z Gdańska aż do Piotrkowa Trybunalskiego. Dzięki temu w Łodzi znacznie zmniejszy się ruch tranzytowy.
2016-07-01, 21:25
Posłuchaj
Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk podkreśla, że mieszkańcy aglomeracji łódzkiej długo czekali na obwodnicę (IAR)
Dodaj do playlisty
Odcinek, który w godzinach popołudniowych został otwarty dla ruchu, jest kontynuacją budowy drogi, przebiegającej przez Gdańsk, Toruń, Łódź, Częstochowę oraz Gliwice, która ma połączyć polskie wybrzeże z południem Europy.
W uroczystym otwarciu wziął udział wicepremier i minister kultur Piotr Gliński i minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.
Nowy odcinek autostrady A1 ma ogromne znaczenie dla Łodzi, regionu i całej Polski – podkreślił wicepremier Piotr Gliński.
"Olbrzymi oddech dla Łodzi"
- Zrealizowano coś, co jest bardzo potrzebne dla Łodzi, regionu i Polski, bo miejsce, w którym się znajdujemy, to serce Polski. Powstała możliwość transportu bezkolizyjnego, nowoczesnego i cywilizowanego w kierunku Północ-Południe. Chcielibyśmy, aby te ciągi Północ-Południe były w Polsce bardzo szybko realizowane i kończone - zaznaczył Gliński.
REKLAMA
Jak dodał, otwarcie wschodniej obwodnicy Łodzi jest też "olbrzymim oddechem" dla miasta, które jest "umęczone niedokończonymi projektami i kosztami polskiej transformacji". - Na szczęście wiele projektów cywilizacyjnych zbliża się do Łodzi, będziemy w najbliższym czasie realizować wielki projekt rewitalizacyjny, który - mam nadzieję - zostanie zwieńczony wystawą światową w 2022 roku - podkreślił.
Zdaniem wicepremiera moment otwarcia odcinka jest wyjątkowo korzystny ze względu na rozpoczynające się wakacje i zbliżające się Światowe Dni Młodzieży.
TVN24/x-news
"Formuła swoistej sztafety"
Według ministra infrastruktury i budownictwa Andrzeja Adamczyka oddana droga to "obiekt westchnień i marzeń milionów kierowców i pasażerów samochodów osobowych, autobusów, poruszających się na osi północ-południe".
- O obwodnicy marzyliśmy, stojąc godzinami w korkach na terenie Łodzi; to obiekt, który profilował się już w latach 70. - pamiętamy obiekty mostowe, które zostały już rozebrane, a powstały w czasie "radosnej twórczości" epoki Gierka - mówił.
REKLAMA
Minister zaznaczył, że budowa autostrad i dróg ekspresowych w Polsce postępuje, zaś jej otoczenie polityczne to "formuła swoistej sztafety."
- Jeden rząd przekazuje drugiemu na pewnym etapie realizacji te przedsięwzięcia. Większa część oddawanej właśnie inwestycji została przygotowana za czasów poprzedniego rządu. Należy się cieszyć, że dzieje się to w czasie Euro, jakkolwiek autostrady w Polsce miały być oddane na Euro przed czterema laty. Ale dobrze, że są, że wkrótce będziemy otwierali autostradę A4 - podkreślił.
90 obiektów inżynierskich
Uroczyste otwarcie odcinka A1, z udziałem przedstawicieli rządu, posłów, senatorów oraz władz lokalnych i regionalnych, odbyło się na terenie MOP Wiśniowa Góra Wschód - jednego z czterech miejsc obsługi podróżnych, wybudowanych na nowym odcinku.
Zbudowana za ponad miliard złotych część autostrady A1, tworząca wschodnią obwodnicę Łodzi, ma klasę techniczną "A", co oznacza, że jest przeznaczona dla ruchu pojazdów o nacisku na oś do 11,5 tony oraz ma nawierzchnię betonową, której trwałość (bez gruntownego remontu) ocenia się na 30-40 lat.
REKLAMA
Na drodze powstało ok. 90 obiektów inżynierskich: mostów, wiaduktów, przejść oraz cztery MOP-y, z czego dwa z możliwością zatankowania samochodu i noclegu. Trasa została wyposażona w system odwadniający, wstępnie oczyszczający spływające do środowiska wody opadowe oraz ekrany dźwiękochłonne.
40-kilometrowy odcinek autostrady biegnie przez powiaty zgierski i łódzki wschodni. Zdaniem ekspertów pozwoli na wyprowadzenie całego ruchu tranzytowego i częściowo lokalnego ruchu ciężkiego z centrum Łodzi, odciąży też całą aglomerację łódzką. Przyjmuje się, że oszczędności czasu przejazdu będą wynosiły, w zależności od pory dnia, od 1,5 do 2,5 godziny.
- Gdy w innych miastach otwierano obwodnice, to ruch w nich spadał o 20 proc. W Łodzi ten wynik może być jeszcze lepszy, bo to miasto leżące na węźle autostradowym, gdzie krzyżują się i przebiegają szlaki przenoszące cały ruch z północy na południe, ze wschodu na południe i z zachodu na południe. Dlatego prognozy są bardzo optymistyczne - podkreśliła prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
Nowe połączenie drogowe ma też wpłynąć na jakość życia mieszkańców aglomeracji, prowadząc do zmniejszenia zanieczyszczenia powietrza, hałasu i korków.
REKLAMA
IAR,PAP,kh
REKLAMA