Waszczykowski: nie grozimy komukolwiek. Staramy się ochronić siebie

Potrzebujemy obecności sojuszników na flance wschodniej, gdyż jest to wyraz determinacji, odstraszania i obrony naszego terytorium - powiedział w piątek szef MSZ Witold Waszczykowski. Zaznaczył, że wzmocnienie wschodniej flanki NATO nie służy zastraszaniu, ale obronie.

2016-07-08, 12:46

Waszczykowski: nie grozimy komukolwiek. Staramy się ochronić siebie
Szef MSZ Witold Waszczykowski podczas konferencji prasowej na stadionie PGE Narodowy, przed rozpoczęciem szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego. Foto: PAP/Leszek Szymański

Posłuchaj

Witold Waszczykowski: Od przyszłego roku w Polsce ponad 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Waszczykowski podczas piątkowego briefingu przed szczytem NATO proszony był o komentarz do słów rzecznika Kremla, że mówienie o zagrożeniach ze strony Rosji jest "absurdalne".

- Absurdalne byłoby, gdyby ktoś nie pamiętał o działaniach wojskowych, które zostały przeprowadzone przeciwko Gruzji, przeciwko Ukrainie, na Krymie oraz na Donbasie i jeżeli ktoś by nie pamiętał o zaangażowaniu sił rosyjskich w Syrii. Również pamiętajmy o obecności samolotów rosyjskich nad Bałtykiem - odpowiedział minister. Dodał, że otrzymano także informacje o rozmieszczeniu dodatkowych pocisków Iskander w regionie nadbałtyckim.


- Czasami mówimy, że Polak jest mądry po szkodzie, ale powinniśmy być mądrymi przed szkodą i nie doprowadzić do dalszej eskalacji konfliktu, nie doprowadzić do eskalacji incydentów. Potrzebujemy obecności naszych sojuszników na flance wschodniej, gdyż jest to wyraz determinacji, odstraszania i obrony naszego terytorium. Nie grozimy komukolwiek, nie zagrażamy komukolwiek, jedynie staramy się siebie ochronić - powiedział.

"Ochrona wschodniej flanki będzie wyrównywana"

Szef MSZ Witold Waszczykowski podkreślił że na szczycie NATO zapadną decyzję o obecności w Polsce oddziałów NATO. - Status bezpieczeństwa flanki wschodniej, w tym Polski zacznie być wyrównywany do statusu bezpieczeństwa Europy Zachodniej - oświadczył.

REKLAMA

Waszczykowski dodał, że całkowicie podpisuje się pod słowami prezydenta Andrzeja Dudy, który powiedział, że Polska weszła do NATO 17 lat temu, a dzisiaj NATO wchodzi do Polski.

- Przez 17 lat od zostanie członkiem NATO, od 1999 r. staraliśmy się, aby Polska była nie tylko objęta gwarancjami traktatowymi, art. 5, ale również była objęta obecnością NATO w Polsce - powiedział Waszczykowski. Jak dodał, dzisiaj NATO podejmie decyzje, aby na terenie Polski stacjonowały oddziały Sojuszu Północnoatlantyckiego.

- Status bezpieczeństwa flanki wschodniej, w tym Polski zacznie być wyrównywany do statusu bezpieczeństwa Europy Zachodniej. Nasze wysiłki kilkunastoletnie spełniają się dzisiaj, jest to więc znacząca zmiana, jaka nastąpi w geopolityce flanki wschodniej i bezpieczeństwie Polski - powiedział Waszczykowski.

Waszczykowski: od 2017 r. w Polsce może być ponad 10 tys. żołnierzy wojsk NATO. Źródło: TVP INFO

REKLAMA

Dodał, że po "podliczeniu" decyzji wojskowych podjętych dwa lata temu na szczycie w Walii z dzisiejszymi decyzjami podjętymi przez NATO i przez innych naszych sojuszników, może się okazać, że w "sytuacjach, kiedy będzie potrzeba", na terenie Polski już w 2017 r. będzie stacjonowało ponad 10 tysięcy "żołnierzy natowskich, amerykańskich".

"Sojusz jest otwarty na współpracę z Białorusią"

- Sojusz jest otwarty na współpracę z Białorusią, Sojusz oferował przecież Białorusi wiele lat temu członkostwo w Partnerstwie dla Pokoju, również druga instytucja europejska, jaką jest Unia Europejska, oferowała aktywny udział Białorusi w Partnerstwie Wschodnim - powiedział Witold Waszczykowski

Powiązany Artykuł

flaga-nato1.jpg
Szczyt NATO w Warszawie

Jak ocenił, przez ostatnich kilka lat różnie się układało w relacjach między Europą, NATO i Białorusią. - Ale dzisiaj sytuacja się zmieniła, dostrzegamy zainteresowanie ze strony Mińska współpracą i my również wychodzimy naprzeciw temu zainteresowaniu, a tu szczególnie chcemy, jako Polska odgrywać rolę tego partnera, pośrednika, który by przybliżał Białoruś do współpracy z NATO - podkreślił szef MSZ.

- Dostrzegamy od wielu miesięcy pozytywne zmiany na Białorusi i w Mińsku, miałem okazję o tych pozytywnych zmianach rozmawiać kilka miesięcy temu w Mińsku, zarówno z moim partnerem, ministrem spraw zagranicznych (Białorusi), jak i miałem zaszczyt odbyć dłuższą rozmowę z prezydentem (Alaksandrem) Łukaszenką - zaznaczył Waszczykowski.

REKLAMA

Polska jest za jak najszybszym przyjęciem Gruzji do NATO

Będziemy przekonywać, aby Gruzja stała się jak najszybciej członkiem NATO - zadeklarował szef MSZ Witold Waszczykowski. Dodał, że do akcesji Gruzji do Sojuszu konieczne jest przekonanie innych jego członków.

Szef dyplomacji pytany na piątkowej konferencji, jaki sygnał ws. przyjęcia Gruzji do NATO padnie podczas szczytu Sojuszu w Warszawie podkreślił, że może się wypowiadać tylko w imieniu polskiej dyplomacji.

- Z naszej strony będzie pozytywny sygnał. Jesteśmy w dalszym ciągu otwarci, utrzymujemy otwarte drzwi do NATO i jeśli Gruzja będzie spełniała wszystkie warunki członkostwa, to my na pewno, jako Polska, będziemy takie członkostwo popierać - zadeklarował Waszczykowski.

Zastrzegł jednak, że decyzje o rozszerzeniu NATO są podejmowane na zasadzie konsensu, więc do akcesji Gruzji do Sojuszu konieczne jest przekonanie innych państw.

REKLAMA

- Będziemy przekonywać, aby Gruzja stała się jak najszybciej członkiem NATO, bo to jest polityka wszystkich polskich rządów od wielu wielu lat - dodał szef MSZ.

PAP/mfm


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej