Łódź żąda odszkodowań za sklepy z dopalaczami

Miliona stu tysięcy złotych domagają się władze miasta od właścicieli nieruchomości, w których sprzedawane są śmiertelnie groźne substancje. Pozew w tej sprawie we wtorek ma trafić do Sądu Okręgowego w Łodzi.

2016-07-11, 15:39

Łódź żąda odszkodowań za sklepy z dopalaczami
Właściciele nieruchomości w Łodzi mogą być zmuszeni zapłacić nawet milion złotych za to, że w lokalu, który komuś wynajęli, powstał sklep z dopalaczami.Foto: policja.pl

Posłuchaj

Sekretarz miasta Barbara Mrozowska-Nieradko o kolejnym kroku w walce z dopalaczami/IAR
+
Dodaj do playlisty

To pierwszy taki pozew. Władze miasta mają nadzieje, że dzięki niemu z jednej strony właściciel nieruchomości zastanowią się komu wydzierżawiają powierzchnię, a z drugiej, że będą zainteresowani tym jakie produkty są sprzedawane w ich lokalach.

Sekretarz miasta Barbara Mrozowska-Nieradko wyjaśnia, że milion złotych to odszkodowanie za utratę wartości nieruchomości. - Wychodzimy z założenia, że jeżeli w danym budynku jest sklep z dopalaczami, to cierpią na tym nie tylko mieszkańcy, ale też obniża się wartość majątku miasta - tłumaczy. Jej zdaniem mieszkańcy już teraz zgłaszają chęć wyprowadzenia się z okolic miejsc, gdzie są sklepy z dopalaczami.

Władze Łodzi sprawdzają teraz adresy miejsc gdzie sprzedawane są dopalacze i zapowiadają kolejne pozwy.

Po zażyciu dopalaczy w Polsce umiera rocznie od kilkunastu do kilkudziesięciu osób. Często to ludzie młodzi. Sprzedaż dopalaczy jest w naszym kraju zakazana, grozi za to do 8 lat więzienia.

REKLAMA

IAR/ae

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej