Ćwiczenia sił jądrowych w Rosji. Międzykontynentalne pociski krążą po kraju

Posłuchaj

Rozmowy polsko-rosyjskie. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Scenariusz ćwiczeń, jak przekazują rosyjskie media, zakłada m.in. symulowane odpalanie rakiet.

Manewry mają potrwać około miesiąca, weźmie w nich udział aż 400 jednostek sprzętu wojskowego. Zestawy rakietowe wyruszyły z jednostek w obwodzie twerskim, blisko granicy z Białorusią, aż do Kraju Ałtajskiego (na granicy z Kazachstanem). Wchodzą one w skład Zachodniego i Centralnego Okręgu Wojskowego.

Przemieszczające się pojazdy obserwują wojskowe satelity. Scenariusz ćwiczeń zakłada ataki dywersyjne na trasach przejazdu wojsk. Żołnierze z oddziałów rakietowych będą „wykrywać, blokować i niszczyć” dywersantów. Do ochrony Topoli i Jarsów wykorzystane będą pojazdy wojskowe Tajfun-M, a także samoloty bezzałogowe. Żołnierze będą ćwiczyć także odpieranie ataku sił powietrznych przeciwnika z ziemi i z powietrza.

Agencja RIA Novosti podaje, że Wojska Rakietowe Specjalnego Przeznaczenia do końca roku przejdą około 120 różnego rodzaju ćwiczeń i szkoleń.

Komentatorzy zauważają, że ćwiczenia wojskowe w Rosji odbywają się o wiele częściej i na o wiele większą skalę niż w przypadku państw zachodnich oraz NATO. Dość często ćwiczenia są niezapowiedziane, w związku z czym nie przyjeżdżają na nie międzynarodowi obserwatorzy.

Tylko w 2015 roku w Rosji było około 5000 różnych manewrów – taki dane podał na początku tego roku minister obrony Siergiej Szojgu. Dodał przy tym, że główne zagrożenia, przed którymi stoi obecnie Rosja, to „Państwo Islamskie i poszerzanie NATO”.

PolskieRadio.pl/IAR/agkm

WIDEO: rosyjskie media twierdzą, że mobilne systemy rakietowe z jednostek Zachodniego i Centralnego Okręgu Wojskowego będą się przemieszczać po bezdrożach "całej Rosji".