Od nowego roku byli funkcjonariusze SB z niższymi świadczeniami
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak przedstawił projekt nowelizacji tzw. ustawy dezubekizacyjnej, w myśl której byli funkcjonariusze SB mają mieć obniżone świadczenia emerytalne i rentowe za służbę w latach 1944-90. Ich świadczenia będą sięgać maksymalnie średniego świadczenia w systemie powszechnym.
2016-07-12, 16:40
Posłuchaj
Założenia w sprawie zmniejszenia świadczeń dla byłych funkcjonariuszy SB przedstawił minister Mariusz Błaszczak. Relacja Kseni Maćczak/IAR
Dodaj do playlisty
Niższe wypłaty otrzyma ponad 32 tys. osób. Na mocy nowelizacji może być obniżonych 18 tys. emerytur, 4 tys. rent oraz 9 tys. rent rodzinnych. - To znaczy, że ich świadczenia emerytalne i rentowe są wyższe niż świadczenia pochodzące z ZUS - powiedział minister.
Zgodnie z projektem, przewidywana maksymalna kwota świadczeń emerytalnych i rentowych dla byłych funkcjonariuszy nie będzie wyższa niż średnie świadczenie w systemie powszechnym: emerytura - 2131 zł, renta - 1610 zł.
- To jest naprawienie tego, co przez lata naprawione nie zostało. To jest wyraz sprawiedliwości społecznej. Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa i aparatu władzy państwa komunistycznego, represyjnego, wciąż jeszcze pobierają wysokie emerytury i renty. Projekt naprawia te błędy - powiedział Błaszczak.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak/TVP Info
REKLAMA
Kiedy ustawa zacznie obowiązywać?
Jestem przekonany, że proces legislacyjny ws. nowelizacji "ustawy dezubekizacyjnej" zostanie szybko przeprowadzony - ocenił szef MSWiA Mariusz Błaszczak. Dodał, że "jest bardzo realne", aby zmiana weszła w życie od przyszłego roku.
- Projekt jest gotowy, będzie omawiany przez rząd, następnie trafi do Sejmu. Rząd premier Beaty Szydło pracuje sprawnie, a więc jestem przekonany, że szybko ten proces legislacyjny zostanie przeprowadzony - powiedział minister.
Dopytywany, czy oznacza to, że zmiana wejdzie w życie od przyszłego roku odpowiedział: "Myślę, że jest to bardzo realne". - Zapowiadaliśmy taką ustawę, o tym wspominano w programie PiS, jesteśmy konsekwentni - dodał.
Opozycja o obniżce emerytur i rent byłym esbekom
PO, Nowoczesna i PSL opowiadają się za propozycją rządu.
REKLAMA
W ocenie Cezarego Tomczyka z PO sprawiedliwość dziejowa jest rzeczywiście potrzebna i warto pamiętać kto był ofiarą, a kto katem. - Ważne, żeby poznać szczegóły tego projektu, wtedy będzie można powiedzieć więcej - stwierdził Tomczyk.
Podobnego zdania jest Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej. Jak mówi, niewątpliwie idea obniżenia emerytur tym, którzy byli oprawcami i którzy często mają emerytury wyższe od swych ofiar jest słuszna. - Natomiast nie wiem w jakim stopniu ten projekt ustawy dotyczy również sprzątaczki, która pracowała w służbie bezpieczeństwa - powiedziała poseł Nowoczesnej.
- Idea dobra, danych za mało, są też inne sprawy do załatwienia - to z kolei komentarz o Jakuba Stefaniaka, rzecznika klubu parlamentarnego PSL. Rzecznik ludowców przypomniał, że już raz te świadczenia zostały obniżone.
Kukiz’15 popiera obniżkę emerytur i rent byłym funkcjonariuszom służby bezpieczeństwa, ale przede wszystkim upomina się o podwyżkę tych świadczeń dla ofiar totalitarnego systemu. Agnieszka Ścigaj, wiceprzewodnicząca klubu Kukiz’15 jest zdania, że to właśnie im w pierwszej kolejności należy te świadczenia podnieść.
REKLAMA
PAP/IAR/iz
REKLAMA