Na ukraińsko-polskich przejściach granicznych długie kolejki samochodów

Na przejściach granicznych zachodniej Ukrainy zgromadziły się setki samochodów osobowych. Według ukraińskiej straży granicznej, to wynik wznowienia zawieszonej przed miesiącem przez Warszawę, umowy o małym ruchu granicznym.

2016-08-05, 14:40

Na ukraińsko-polskich przejściach granicznych długie kolejki samochodów
Polsko-ukraińskie przejście graniczne. Foto: Przemysław Czopor, CC BY 3.0

Posłuchaj

Ukraińscy górnicy zablokowali dojazd do przejścia granicznego z Polską. Relacja Pawła Buszko z Kijowa/IAR
+
Dodaj do playlisty

Najgorsza sytuacja panowała po ukraińskiej stronie granicy wczesnym rankiem, kiedy na wjazd do Polski oczekiwało ponad 1000 pojazdów - poinformowała ukraińska SG.

Najwięcej było ich na przejściach: Uhrynów (Ukraina)-Dołhobyczów (Polska), gdzie w kolejce stało 250 aut oraz Dorohusk-Jagodzin, gdzie zebrało się 200 samochodów. Na pozostałych przejściach na wjazd oczekiwało od 20 do 170 pojazdów.

Około godz. 8 rano czasu lokalnego (godz. 7 w Polsce) na odprawę przed wjazdem do Polski oczekiwało 840 aut. W południe na ukraińsko-polskich przejściach było ponad pół tysiąca pojazdów. Na granicy Ukrainy ze Słowacją, Węgrami i Rumunią kolejek nie było.

Umowa o małym ruchu granicznym między Polską a Ukrainą obowiązuje od lipca 2009 roku. Umożliwia mieszkańcom strefy przygranicznej przekraczanie granicy na podstawie specjalnych przepustek, tzw. kart MRG. Dla mieszkańców strefy po stronie ukraińskiej jest to znaczne ułatwienie, gdyż obywatele Ukrainy podróżujący do Polski muszą posiadać wizy.

REKLAMA

Blokada przejścia granicznego

Ukraińscy górnicy zablokowali dojazd do przejścia granicznego Rawa Ruska - Hrebenne. Kilkudziesięciu górników z państwowego przedsiębiorstwa Lwiwwuhilla uniemożliwia przejazd drogą w miejscowościach Smereków i Kulików w obwodzie lwowskim.

Chcą w ten sposób wymusić wypłatę zaległych pensji. Skarżą się że w ciągu ostatnich miesięcy otrzymali tylko niewielką część przysługującego im wynagrodzenia.

Pracodawca, czyli Lwiwwuhilla, jest w sumie winien górnikom ponad 100 milionów hrywien.

To nie pierwszy tego typu protest. Podobny, w tej samej sprawie, górnicy przeprowadzili tydzień temu. Zakończyli go po kilku godzinach.

REKLAMA

IAR/PAP/iz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej