Coraz więcej imigrantów w Grecji. Sytuacja bliska wymknięcia się spod kontroli
Trwa zwiększony napływ migrantów na greckie wyspy. Tylko w ciągu ostatnich dziesięciu dni dotarło tam ponad tysiąc sto osób. Tymczasem grecki rząd przyznał, że nie wie, co stało się z czterema tysiąca uchodźców, których brakuje w lokalnych ośrodkach.
2016-08-23, 15:22
Greckie służby bezpieczeństwa twierdzą, że sytuacja na greckich wyspach we wschodniej części Morza Egejskiego może wkrótce wymknąć się spod kontroli. W lokalnych ośrodkach dla migrantów przebywa bowiem rekordowa od czasu podpisania w marcu unijno - tureckiego porozumienia, liczba uchodźców. Prawie 11 400 osób. Codziennie też policjanci i straż przybrzeżna kontrolują tamtejsze porty, wielu migrantów próbuje bowiem wydostać się z wysp bez dokumentów zezwalających im na dalszą podróż.
4000 uchodźców zniknęło
Grecki minister do spraw migracji Janis Muzalas przyznał, że służby nie mogą znaleźć około czterech tysięcy uchodźców - informację podała grecka telewizja SKAI. Jednocześnie rząd przygotowuje plan ewakuacji części migrantów z wysp i umieszczenia ich w obozach w kontynentalnej Grecji.
Najwięcej uchodźców przebywa obecnie na Lesbos, Chios, Samos, Kos i Leros. W całej Grecji z powodu zamkniętych granic na szlaku bałkańskim utknęło już około 58 tysięcy migrantów.
REKLAMA
IAR/dad
REKLAMA