Potężne trzęsienie ziemi we Włoszech. Już ponad 270 ofiar śmiertelnych

Posłuchaj

Włochy - wyścig z czasem ratowników. Relacja Beaty Płomeckiej z Sant'Anatolia di Narco (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Według najnowszych, niepełnych, danych w kataklizmie życie straciło co najmniej 278 osób.

Ekipy ratunkowe z psami wciąż przeszukują zniszczone przez trzęsienie miasteczko Amatrice, w którym zginęło co najmniej 218 osób.

W piątek nie udało się wydostać spod gruzów żadnej żywej osoby. Nieznany jest los kilkunastu mieszkańców, w tym kilkorga dzieci.

x-news.pl, RUPTLY

W rejonie nawiedzonym przez kataklizm co kilka godzin dochodzi do wstrząsów wtórnych. To utrudnia zadanie ratownikom i powoduje jeszcze większe szkody.

- Oczywiste jest, że w miejscach dotkniętych trzęsieniem, gdzie budynki są niestabilne, jest niebezpieczeństwo ich zawalenia, wystarczy przecież niewiele - powiedział jeden z mieszkańców Sant'Anatolia di Narco.

x-news.pl, TVN24

Tam, gdzie nie pracują ekipy poszukiwawczo-ratunkowe i gdzie szkody nie są aż tak wielkie, grupy ekspertów sprawdzają stan techniczny domów i kościołów.

- To najważniejsze sprawa, by ustalić, czy można mieszkać, czy można sprawować liturgię, czy też nie - wskazał ks. Tomasz Grodzki, proboszcz parafii w Sant'Anatolia di Narco.

Według najnowszych informacji przekazanych przez władze, w szpitalach przebywa 388 osób, które odniosły obrażenia podczas trzęsienia ziemi. Stan 40 z nich jest określany jako krytyczny.

Szacuje się, że 2,5 tys. osób znalazło się bez dachu nad głową. Wielu z tych, których domy zostały zniszczone, przebywa w prowizorycznych miasteczkach namiotowych.

Dzień żałoby w całych Włoszech

W sobotę w Ascoli Picento odbędzie się pogrzeb państwowy ok. 40 ofiar trzęsienia.

W uroczystościach żałobnych weźmie udział prezydent Włoch Sergio Mattarella i premier Matteo Renzi.

Sobota będzie we Włoszech dniem żałoby narodowej.

IAR, PAP, kk