Wyłudzali VAT na milionowe kwoty. "Predator" i jego paliwowy gang skazani
W Olsztynie zakończył się głośny proces mafii paliwowej, która oszukała skarb państwa na ponad 40 milionów złotych z tytułu niezapłaconego podatku VAT. Szef grupy, Grzegorz M. pseudonim "Predator", usłyszał wyrok 10-ciu lat więzienia. Musi zapłacić też 300 tysięcy złotych grzywny.
2016-08-30, 15:25
Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał też wyroki w sprawie pozostałych członków mafii.
Większość z nich trafi do więzienia na rok, a jeden z oskarżonych został uniewinniony. Odczytywanie wyroków trwało ponad 40 minut.
Grupa tworzyła sieć spółek-słupów
Według prokuratury, zorganizowana grupa przestępcza działała od 2012 do 2014 roku, a jej główną działalnością był obrót paliwami, które sprowadzano do Polski z krajów nadbałtyckich. Mechanizm przestępstwa polegał na tym, że paliwa faktycznie kupione za granicą, były legalnie odprawiane po przekroczeniu granicy, odprowadzane miały być podatki i akcyza. Następnie paliwo poprzez tworzone przez przestępców kolejne spółki sprzedawane były odbiorcom w Polsce. Przy czym pierwsza ze spółek, która miała odprowadzić 23 proc. podatek VAT do Skarbu Państwa, po krótkim okresie działalności, znikała z rynku albo wykazywała w fikcyjnych dokumentach inną działalność gospodarczą niż obrót paliwami. W związku z tym redukowała należny do zapłacenia Skarbowi Państwa podatek VAT, albo wykazywała, że nie powinna go w ogóle płacić.
Źródło: TVP Info
Na ławie oskarżonych zasiadło 14 osób odpowiadających m.in. za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, oszustwa i wyłudzenia skarbowe. Akt oskarżenia w sumie zawierał ponad 70 zarzutów dot. przestępstw skarbowych. Sąd wydając we wtorek wyrok uznał 13 osób winnych zarzucanych im czynów, zaś jednego przedsiębiorcę uniewinnił.
REKLAMA
"Mózg" operacji poszedł na współpracę
Na karę 4,5 roku bezwzględnego więzienia sąd okręgowy w Olsztynie skazał Karola J., który - jak ustalił sąd - był "mózgiem i architektem całego przestępczego procederu". Mężczyzna, który miał doświadczenie w handlu paliwami, zorganizował cały system transakcji.
Jak podkreślił sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski wobec Karola J. zastosowano niższy wyrok, ponieważ po zatrzymaniu mężczyzna zaczął współpracować z organami ścigania i ujawnił mechanizm przestępczego działania. Także dzięki wyjaśnieniom Karola J. udało się zatrzymać innych podejrzanych. Obecnie Karol J. ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości i jest ścigany listem gończym.
Około 40 milonów złotych strat Skarbu Państwa
Według sądu, przestępcza działalność zorganizowanej grupy spowodowała ogromne straty w budżecie państwa, wynoszące blisko 40 mln zł. "Niewiele się udało odzyskać z tych pieniędzy, najprawdopodobniej zostały wyprowadzone z Polski i tam trafiły do przestępców. Status społecznej szkodliwości zarzucanych oskarżonym czynów jest bardzo wysoki" - podkreślił sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Sąd nałożył na oskarżonych obowiązek naprawienia szkody w takiej wysokości, na jaką uszczuplili wpływy do budżetu państwa, czyli 40 mln zł.
REKLAMA
Wyrok nie jest prawomocny.
IAR/PAP/dad
REKLAMA