Jeszcze w tym miesiącu kolejne ekshumacje na Łączce
- Po pięciu latach od chwili kiedy rozpoczęliśmy tam pierwsze prace poszukiwawcze możemy wreszcie na Łączkę powrócić, żeby wykonać kolejny etap naszych prac - poinformował wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk.
2016-09-07, 11:30
Instytut Pamięci Narodowej stara się odnaleźć na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie szczątki m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila", rtm. Witolda Pileckiego i płk. Łukasza Cieplińskiego.
Teraz rozpocznie się trzeci etap, który potrwa ok. trzech tygodni. To kontynuacja poszukiwań, dzięki którym zespół pod kierownictwem prof. Szwagrzyka odnalazł szczątki legendarnych dowódców AK, w tym Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki". Tym razem będą miały one szczególny charakter ze względu na znajdujące się tam do niedawna groby z lat 80., pod którymi znajdują się szczątki ofiar komunistycznej bezpieki. Część z ok. 200 grobów z lat 80. osławionej kwatery "Ł" została już przeniesiona, aby umożliwić pracownikom IPN poszukiwania.
Powiązany Artykuł
IPN na tropie zbrodniarzy wojennych. "To ostatnie chwile, by skutecznie działać"
- Będziemy pracowali na przestrzeni, gdzie do niedawna jeszcze, praktycznie do teraz, stały pomniki i groby z lat 1982-1984. Teraz te pomniki i szczątki pod nimi pochowane przenoszone są w inne miejsca, a to rodzi sytuację, na którą czekaliśmy od bardzo dawna. Będziemy mogli rozpocząć prace poszukiwawcze w miejscach, do których dotychczas nie mieliśmy żadnego dostępu. Jestem przekonany, że kolejne dni będą ujawniały szczątki ludzkie, szczątki ofiar komunizmu - mówił Szwagrzyk.
- Niestety, mamy pełne przekonanie, że obecnie odnajdywane szczątki, inaczej niż w pierwszym i drugim etapie, będą bardzo zniszczone - podkreślił wiceprezes IPN. Jak tłumaczył, zniszczenia te powstały właśnie podczas budowania grobów w latach 80. - To w czasie stanu wojennego i po nim spowodowano szkody, o których dzisiaj się nie mówi. Zniszczono szczątki naszych bohaterów - zaznaczył Szwagrzyk.
REKLAMA
Dodał jednak, że zespół Instytutu, który będzie prowadzić poszukiwania, ma nadzieję na odnalezienie szczątków m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila", rotmistrza Witolda Pileckiego, a także płk. Łukasza Cieplińskiego i jego współpracowników z IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".
Powiązany Artykuł
"Inka" i "Zagończyk" pochowani z należnymi honorami
Po wydobyciu szczątków podczas najbliższych prac zostaną one przebadane przez specjalistów Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie, przy którym działa Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów.
Czwarty, ostatni etap prac
Ostateczny, czwarty etap prac poszukiwawczych na Łączce na wojskowych Powązkach - jak poinformował Szwagrzyk - zakończy się wiosną przyszłego roku. Poszukiwania, które rozpoczną się we wrześniu, muszą być wstrzymane na okres jesienno-zimowy ze względu na warunki atmosferyczne, które mogłyby utrudnić badaczom dokładne przeszukanie całego terenu Łączki.
IPN prowadzi poszukiwania tajnych miejsc pochówku ofiar komunistycznej bezpieki od 2012 r. W ostatnich latach Instytut odnalazł szczątki ponad 800 osób i zidentyfikował 66 z nich. Na Łączce na Powązkach w Warszawie - poza mjr. Zygmuntem Szendzielarzem "Łupaszką" - udało się odnaleźć i zidentyfikować szczątki mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory", a także ostatniego dowódcy NSZ ppłk. Stanisława Kasznicy.
REKLAMA
PAP/iz
REKLAMA