Wyciekły maile b. sekretarza stanu USA. "Trump to rasista i żenująca postać"

Hakerzy udostępnili maile byłego szefa dyplomacji USA Colina Powella zawierające krytyczne opinie na temat Donalda Trumpa - podała CNN.

2016-09-14, 19:31

Wyciekły maile b. sekretarza stanu USA. "Trump to rasista i żenująca postać"
Donald Trump. Foto: PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Powell nazywa w nich kandydata Republikanów na prezydenta między innymi "narodową hańbą" Ameryki i "międzynarodowym pariasem".

Collin Powell, były przewodniczący kolegium szefów sztabów, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Ronalda Reagana i sekretarz stanu w administracji George'a W. Busha, nazwał też w mailach Trumpa rasistą oraz "żenującą postacią", zwłaszcza gdyby miał on reprezentować Stany Zjednoczone na arenie międzynarodowej.

Źródło: RUPTYL/x-news

Zdaniem Powella, który sam jest Republikaninem, Trump odwołuje się do najgorszych instynktów elektoratu tej partii.

REKLAMA

"Media karmią się skandalami Trumpa"

Zhakowane maile byłego sekretarza stanu udostępniły jako pierwsze internetowe serwisy BuzzFeed i The Intercept we wtorek późnym wieczorem.

Asystentka Powella, Peggy Cifrino, potwierdziła w środę autentyczność treści zawartych w ujawnionej korespondencji, ale zastrzegła, że "na razie nie będzie w tej sprawie komentarza".

Jak pisze CNN, były sekretarz stanu jest w swych mailach "uderzająco prostolinijny i otwarty" w krytyce kandydata Republikanów na prezydenta; Powell nigdy też nie poparł tej kandydatury i, jak dotąd, raczej wymijająco odpowiadał na pytania dotyczące Trumpa.

Z maili wynika, że Powell wyśmiewał wiele inicjatyw i nadziei miliardera. Oskarżał też media o to, że karmią się skandalami i kontrowersjami, jakie wywołuje kandydat Partii Republikańskiej.

REKLAMA

- Gracie w jego grę, a to jest dla niego (nieodzowne) jak tlen - napisał w grudniu do redaktora naczelnego międzynarodowej edycji "Newsweeka" i komentatora CNN Fareeda Zakarii.

Afera mailowa Clinton

Powell krytycznie skomentował też w swojej korespondencji aferę związaną z używaniem przez Hillary Clinton prywatnej skrzynki mailowej i serwera do celów służbowych w latach, gdy była ona sekretarzem stanu USA.

W sierpniu napisał, że Clinton "mogła ukręcić tej sprawie łeb dwa lata temu, gdyby tylko od razu przyznała się uczciwie do tego, co zrobiła".

Reuters podaje, iż z maili Powella wynika, że on też starał się wykorzystywać prywatny serwer do tworzenia dokumentów, które nie zostałyby zarchiwizowane wśród dokumentacji Białego Domu.

REKLAMA

Na początku lipca dyrektor FBI James Comey ogłosił zakończenie śledztwa dotyczącego prywatnej skrzynki mailowej obecnej kandydatki Demokratów na prezydenta. Biuro nie zaleciło wówczas ścigania Clinton przez wymiar sprawiedliwości. Zdaniem FBI nie ma dowodu na to, że Clinton albo jej współpracownicy zamierzali złamać prawo.

PAP, to

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej