Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej pomoże 10 tys. syryjskich uchodźców
Dzięki dotacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych w wysokości 12 mln zł, Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej pomoże 10 tys. syryjskich uchodźców w Libanie. - Środki zostaną przeznaczone m.in. na schronienie oraz zapewnienie uchodźcom podstawowej opieki medycznej - powiedział szef PCPM dr Wojciech Wilk.
2016-09-18, 12:39
Sytuacja w Syrii jest bardzo trudna od czterech lat. W marcu 2011 roku obywatele tego kraju wyszli na ulice, by protestować przeciwko władzom, a w szczególności przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.
Protesty zostały brutalnie zdławione przez służby bezpieczeństwa. Wówczas wybuchło zbrojne powstanie, które następnie przeobraziło się w wojnę domową.
W 2013 roku konflikt - wraz ze wzrostem znaczenia dżihadystów z organizacji Państwo Islamskie - zmienił swoje oblicze. Pod koniec czerwca 2014 roku bojownicy z IS proklamowali na zajętych przez siebie terytoriach w Syrii kalifat.
Międzynarodowa koalicja, której liderem są Stany Zjednoczone, prowadzi walkę z terrorystami od września 2014 roku. 30 września 2015 roku kampanię lotniczą w Syrii rozpoczęła Rosja.
REKLAMA
Od początku konfliktu z Syrii uciekło ponad 3 mln osób, a najwięcej uchodźców przyjęły: Liban, Jordania i Turcja. Według szacunków Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) na terenie 4,5-milionowego Libanu mieszka przynajmniej 1 mln syryjskich uchodźców.
"Koszty są co najmniej pięć razy niższe"
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej niesie pomoc w Libanie od 2012 roku, zapewniając dach nad głową, zabezpieczenie przed zimą, dowóz dzieci do szkół oraz opiekę medyczną.
- Jesteśmy jedyną polską humanitarną organizacją pozarządową oficjalnie zarejestrowaną w Libanie i współpracującą z UNHCR - podkreślił szef PCPM dr Wojciech Wilk.
Jak zaznaczył, koszty utrzymania i integracji uchodźców w Unii Europejskiej są przynajmniej pięciokrotnie wyższe niż koszty pomocy uchodźcom w takich krajach jak Liban.
Wartość programu kompleksowej pomocy humanitarnej w tym kraju finansowanego przez polski rząd to 12 mln zł: 4 mln zł w roku 2016 oraz 8 mln zł w roku 2017.
Z pomocy PCPM, finansowanej przez polski MSZ oraz ONZ, skorzystało od 2012 roku już 18 tys. uchodźców.
REKLAMA
"To zapewni im dach nad głową"
- Teraz, dzięki nowym środkom przyznanym przez resort spraw zagranicznych, zadbamy o schronienie dla uchodźców oraz podstawową opiekę medyczną - wyjaśnił dr Wilk.
- Działania obejmą również szkolenia strażackie, mające chronić mieszkańców nieformalnych obozowisk namiotowych przed pożarami, a także szkolenia zawodowe dla młodych Syryjczyków, by mogli włączyć się oni w odbudowę swojego kraju po wojnie - wskazał.
Przywołał dane, z których wynika, że w północnym Libanie 62 proc. uchodźców syryjskich żyje poniżej granicy ubóstwa, a 25 proc. dotyka krańcowa bieda.
- Większość Syryjczyków musi wynajmować mieszkania, piwnice, garaże i inne schronienia, za które miesięczny czynsz wynosi 200 dolarów lub więcej. Jeśli nie mają takich pieniędzy, grozi im eksmisja, wprost na ulicę - zwrócił uwagę.
Syryjczycy nie mogą legalnie pracować w obcym państwie. Żeby wynająć jakiekolwiek schronienie sprzedają kupony żywnościowe lub pożyczają pieniądze. To pogrąża ich w jeszcze większej biedzie.
- Pomoc humanitarna w postaci zapomóg pieniężnych, które uchodźcy dostają od PCPM ze środków polskiego MSZ, zapewni im dach nad głową oraz uchroni przed ubóstwem przez kolejny rok - ocenił dr Wilk.
REKLAMA
Jak poinformował, dzięki wsparciu PCPM 7,5 tys. syryjskich uchodźców w północnym Libanie a także 1,8 tys. uchodźców, którzy znaleźli schronienie w chrześcijańskich dzielnicach Bejrutu, dostanie dopłaty do czynszu.
- Dzięki temu, 5,4 tys. Libańczyków - mieszkańców miejscowości goszczących uchodźców z Syrii, skorzysta z dodatkowego dochodu dzięki wynajmowi mieszkań - wskazał.
"to pomoże w odbudowie Syrii"
Dotacja zostanie przeznaczona także na prowadzony od 2014 roku przez PCPM ośrodek zdrowia dla uchodźców syryjskich w miejscowości Bire, niosący pomoc medyczną dla ponad 4 tys. uchodźców z całego regionu Akkar na północy Libanu.
- Prowadzimy także opiekę zdrowotną w obozowiskach namiotowych. Klinika mobilna PCPM dociera regularnie do 10 obozowisk namiotowych i 500 uchodźców - wyliczył dr Wilk.
Część środków zasili program walki z pożarami w obozach namiotowych dla uchodźców. Polscy instruktorzy stworzą z mieszkańców tych obozów ochotnicze straże pożarne, by walczyć z pożarami namiotów, w których co rok ginie kilkadziesiąt osób.
Kolejnym elementem wsparcia będą szkolenia zawodowe dla młodych uchodźców, z których wielu na uchodźstwie jest już od pięciu lat.
- Edukacja dzieci uchodźców syryjskich w Libanie kończy się w wieku 15 lat. Szkolenia zawodowe realizowane w centrum edukacyjnym, które będzie akredytowane u władz libańskich, pomogą młodzieży zyskać fach konieczny w odbudowie Syrii - podkreślił ekspert.
***
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej jest organizacją pożytku publicznego, udzielającą pomocy humanitarnej i rozwojowej w Afryce, Azji Środkowej oraz w innych regionach świata.
Specjalizuje się w niesieniu pomocy humanitarnej i rozwojowej w najtrudniejszych, zapalnych regionach świata. Organizacja pomaga ludziom dotkniętym skutkami kryzysów humanitarnych - zarówno konfliktów zbrojnych, jak i klęsk żywiołowych.
Realizuje projekty pomocy humanitarnej i rozwojowej m.in. w Kenii, Etiopii, Autonomii Palestyńskiej, Gruzji oraz na Ukrainie.
PAP, kk
REKLAMA