Rosja: za zgłaszanie naruszeń CKW zagroziła sądem
Centralna Komisja Wyborcza nie będzie tolerować nieprawdziwych zgłoszeń o fałszerstwach wyborczych. Szefowa Komisji Ełła Pamfiłowa zagroziła procesami sądowymi tym, którzy rozpowszechniają informacje o łamaniu ordynacji wyborczej. Jednak nie wykluczyła unieważnienia głosowania w jednym z krajów.
2016-09-18, 20:55
Posłuchaj
Od rana obserwatorzy zgłaszają przypadki fałszerstw. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR)
Dodaj do playlisty
W Rosji dziś odbyły się wybory parlamentarne i władz lokalnych.
Od rana przedstawiciele opozycji pozaparlamentarnej zgłaszali przypadki fałszowania wyników głosowania. Przekonywali, że rządząca partia Jedna Rosja organizowała tak zwane „karuzele wyborcze”, a także kupowała głosy za gotówkę i alkohol.
Tymczasem przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej oświadczyła, że - "to spekulacje i histeria”. - Jeśli nadal będą rozpowszechniane tego typu informacje, to będziemy zgłaszać do sądu wnioski o ściganie za pomówienia - stwierdziła szefowa CKW.
Pamfiłowa zapowiedziała jednak, że Komisja rozważy unieważnienie wyborów w Kraju Ałtajskim, jeśli potwierdzą się doniesienia o dużej liczbie fałszerstw i manipulacji.
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
(WIDEO TVP INFO: opozycja o fałszerstwach)
REKLAMA