Szybsza egzekucja alimentów
Po 3-letniej batalii krajom UE udało się uzgodnić przepisy, które ułatwią ściąganie alimentów od jednego z rodziców mieszkającego w innym kraju Wspólnoty.
2008-10-25, 06:45
Decyzja zapadła na spotkaniu unijnych ministrów sprawiedliwości w Luksemburgu.
Obecnie, w związku z długotrwałą procedurą, dochodzenie roszczeń alimentacyjnych jest bardzo trudne i skomplikowane. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski przyznaje, że takie sprawy trwają 5-6 lat, a zdarzyło się nawet że 18. Ostatnio problem zaczął dotykać coraz więcej osób - po otwarciu rynków pracy rozpoczęła się masowa emigracja, a ci którzy nie chcieli płacić alimentów czuli się bezkarni w innym kraju Unii.
W ciagu ostatnich trzech lat do państ Wspólnoty trafiło 3500 polskich wniosków. - Jesteśmy więc zainteresowani, żeby ta egzekucja wierzytelności była jak najszybsza - dodał minister Ćwiąkalski. Szybsze i bardziej skuteczne ściąganie alimentów będzie możliwe po wejściu w życie nowego rozporządzenia. Zgodnie z nim, orzeczenia sądów krajowych będą przekazywane natychmiast za granicę i tam egzekwowane, już bez konieczności uznawania ich i przeprowadzenia dodatkowych czynności. Ponadto, oferowana będzie bezpłatna pomoc prawna osobom, które dochodzą roszczeń alimentacyjnych.
REKLAMA
- Ministerstwo sprawiedliwości w Polsce będzie ułatwiać ustalenie adresu dłużnika i pomagać w ściąganiu należności - dodał minister Ćwiąkalski. W każdym kraju powstanie specjalna grupa, która będzie wymieniać się informacjami co pozwoli na szybkie ustalenie pobytu osoby, która nie płaci alimentów i jej zarobków. Unijne przepisy w tej sprawie mają wejść w życie obowiązkowo we wszystkich krajach w ciągu dwóch lat.
(IAR, rk)
REKLAMA