Dziecko w sieci? Nie publikuj jego zdjęć w internecie

Prawnicy ostrzegają przed prowadzeniem rodzinnych albumów w internecie. Osoby widniejące na udostępnianej fotografii powinny się na to godzić. Jeśli nie, plik należy usunąć. To samo dotyczy dzieci, które mogą przecież nie chcieć by ich życie zgłębiali znajomi rodziców - tłumaczy prawnik Mariusz Bidziński.

2016-09-25, 07:00

Dziecko w sieci? Nie publikuj jego zdjęć w internecie
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: CC0 Public Domain/YashilG/pixabay.com

Posłuchaj

Relacja Kseni Maćczak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ekspert wskazuje, że rodzice udostępniający zdjęcia dzieci bez ich zgody powinni  usunąć takie publikacje niezwłocznie po wezwaniu do ich usunięcia. Jeśli tego nie zrobią sprawa może trafić do sądu z tytułu naruszenia dóbr osobistych.

Austriaczka pozywa rodziców za publikowanie jej zdjęć na Facebooku

W ostatnich dniach media informowały o konflikcie pomiędzy Austriaczką a jej rodzicami, którzy wbrew woli nastolatki umieszczali na Facebooku jej fotografie z dzieciństwa.
W internecie można było obejrzeć dziewczynę między innymi podczas zmieniania pieluchy czy korzystania z nocnika. Kiedy po raz kolejny próby polubownego załatwienia sprawy zakończyły się fiaskiem, nastolatka poszła do sądu. Ojciec uważa bowiem,  że jest autorem zdjęć i może je publikować. Termin pierwszej rozprawy wyznaczono na listopad.

Wizerunek pod ochroną

Zdaniem Mariusza Bidzińskiego także w Polsce taki proces jest możliwy. Wizerunek zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego jest dobrem osobistym człowieka, podlegającym ochronie prawa cywilnego - mówi prawnik. Co prawda przyznaje, że w Polsce z takim, powództwem się jeszcze nie spotkał ale wszystko w obliczu rozwoju mediów społecznościowych jest możliwe - powiedział Mariusz Bidziński. Niezależnie od intencji rodziców.

- Specyfika internetu jest taka, że pozornie błaha, niewinna sytuacja, czy jakaś głupia mina, może sprawić, że zdjęcie stanie się popularne. Później powstają, przeróbki, memy i z pozoru nawet niewinne zdjęcie może po latach w szkole naszemu dziecku przysporzyć wielu przykrości - podsumowuje prawnik.

You Tube
 
Jak pokazują badania, z Facebooka korzysta 50 procent dzieci w wieku 7-13 lat. Więc jeżeli zamieszczamy zdjęcie dziecka 4 - czy 5-letniego, to za 3 lata ktoś już może te zdjęcie odnaleźć i wykorzystać przeciwko niemu.

Apel policji

Tymczasem policja ostrzega przed czyhającymi przestępcami i apeluje do rozsądku rodziców. 

- Publikując zdjęcie w sieci nigdy nie wiemy kto je ogląda  i w jakim celu - dodaje Michał Gaweł z Komendy Głównej Policji. Tymczasem kiedy wrzucamy zdjęcia dzieci mogą się one stać przedmiotem fascynacji osób o skłonnościach pedofilskich.

Zjawisko pedofilii w internecie jest poważnym problemem, dlatego jeśli już chcemy opublikować zdjęcie dziecka w sieci, ograniczajmy dostęp do zdjęć, np. tylko dla niektórych osób, znajomych czy członków rodziny - apeluje Policja.

Polskieradio.pl/iar/ksem/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej