Rosyjska opozycja: nie mamy na świecie ani jednego sojusznika

Rosja nie ma na świecie ani jednego sojusznika - mówił w rozmowie z Polskim Radiem lider partii PARNAS Ilja Jaszyn. Opozycyjny polityk wini za taki stan rzeczy prezydenta Władimira Putina.

2016-09-24, 11:47

Rosyjska opozycja: nie mamy na świecie ani jednego sojusznika
Protesty antyrządowe w Rosji. Foto: FLICKR/sime simon/CC BY-SA 2.0

Posłuchaj

Opozycyjny polityk: w ciągu ostatnich szesnastu lat Putin skłócił Rosję ze wszystkimi sąsiadami i wciągnął kraj w kilka krwawych konfliktów. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W opinii Ilji Jaszyna, w ciągu ostatnich 16 lat Władimir Putin skłócił Rosję ze wszystkimi sąsiadami i wciągnął kraj w kilka konfliktów. Wskazuje między innymi na wojnę z Gruzją i Ukrainą, aneksję Krymu i ochłodzenie kontaktów z Polską, Litwą, Łotwą i Estonią.

- Odbudowanie stosunków z Ukrainą, Gruzją i innymi krajami będzie bardzo trudne. Gdy konflikty są tak krwawe, gdy rosyjscy żołnierze wchodzą na cudzą ziemię, z rozwiązaniem tego problemu będą musiały się borykać następne pokolenia - tłumaczy opozycyjny polityk. Ilja Jaszyn podkreśla, że Władimir Putin doprowadził kraj do dwóch kryzysów: politycznego i gospodarczego. W jego ocenie, obecnie w Rosji trwa "wewnętrzna zimna wojna".

IAR/dcz

Polecane

Wróć do strony głównej