Policjanci z Kielc ocalili życie małemu kotkowi
Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach zauważyli na środku drogi zwierzaka, który najprawdopodobniej został potrącony przez przejeżdżający samochód. Kot nie mógł się poruszać i samodzielnie zejść z jezdni.
2016-10-05, 10:50
Policjanci zainteresowali się tą sytuacją, bo zastanowiło ich dlaczego kot nie ucieka. Okazało się, że zwierzę krwawi z tylnych łap i potrzebuje pomocy. Funkcjonariusze widząc to, zabrali kota i zawieźli do lekarza weterynarii.

Tam okazało się, że kot faktycznie najprawdopodobniej był potrącony przez samochód i ma połamane kości miednicy oraz urazy narządów wewnętrznych.
Zwierzak pozostał pod opieką specjalisty.
polskieradio.pl/policja.pl/iz
REKLAMA
REKLAMA