Wybory w Macedonii. Zwycięzca odwróci się plecami do Zachodu?
W niedzielę odbywają się w Macedonii przedterminowe wybory parlamentarne, mające zakończyć trwający od prawie dwóch lat kryzys wywołany przez skandal podsłuchowy. Według sondaży faworytem jest narodowa prawica byłego premiera Nikoły Gruewskiego.
2016-12-11, 17:19
Rządząca do tej pory Wewnętrzna Macedońska Organizacja Rewolucyjna-Demokratyczna Partia Macedońskiej Jedności Narodowej (WMRO-DPMNE) Gruewskiego ma poparcie 26 proc. Macedończyków, a opozycyjny Socjaldemokratyczny Związek Macedonii (SDSM) Zorana Zaewa - 17 procent.
Kryzys w Macedonii trwa od lutego ubiegłego roku, gdy opozycja oskarżyła Gruewskiego, ówczesnego premiera, o korupcję, zakładanie podsłuchów na wielką skalę (podsłuchiwano ponad 20 tys. osób, w tym sędziów, dyplomatów, policjantów i dziennikarzy) i sfałszowanie wyborów parlamentarnych w 2014 roku.
Blisko 1,8 mln osób uprawnionych do głosowania wybiera 123 deputowanych do jednoizbowego parlamentu, Zgromadzenia (Sobranje). W wyborach startuje sześć partii politycznych i pięć koalicji. Trzy miejsca w Zgromadzeniu zarezerwowane są dla przedstawicieli albańskiej mniejszości etnicznej, która stanowi jedną trzecią ludności kraju.
Co będzie ze staraniem się o członkostwo w UE?
46-letni Gruewski stoi teraz na czele narodowej, prawicowej koalicji 25 partii pod nazwą Dla Lepszej Macedonii i liczy na zdobycie 63 miejsc w parlamencie.
REKLAMA
Zwycięstwo Gruewskiego oznaczałoby, że zabiegi o akcesję do Unii i przyjęcie do NATO przestaną być priorytetem rządu, zmaleją też szanse na wdrożenie programu reform, których domaga się UE w zamian za pomoc dla Skopje.
Prawicowa koalicja starała się pozyskać wyborców obietnicami zmniejszenia bezrobocia z 24 do 17 proc. Wini też opozycję za wywołanie kryzysu.
Lokale wyborcze zostaną zamknięte o godzinie 19.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA