O północy wszedł w życie rozejm w Syrii. Starcia wybuchły po niecałych dwóch godzinach

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka rebelianci pogwałcili rozejm w prowincji Hama. Natomiast rzecznik rebelianckiego ugrupowania Dżaisz al-Nasr zarzucił wojskom rządowym, że ostrzelały wioski Atszan i Skeik w prowincji Idlib. Na pozostałym terytorium Syrii panuje spokój.

2016-12-30, 08:15

O północy wszedł w życie rozejm w Syrii. Starcia wybuchły po niecałych dwóch godzinach
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Christiaan Triebert/CC BY 2.0/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Syria: niespokojnie po wprowadzeniu rozejmu. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Porozumienie rozejmowe, wynegocjowane dzięki mediacji Rosji, Turcji i Iranu, weszło w życie o północy czasu lokalnego w nocy z czwartku na piątek. Przestrzeganie rozejmu zadeklarowały zarówno siły syryjskiej armii rządowej, jak i przedstawiciele opozycji.

Powiązany Artykuł

Homs 1200.jpg
Wojna w Syrii

Armia w opublikowanym przez agencję SANA komunikacie zapowiedziała "całkowite wstrzymanie działań wojskowych". Podkreślono jednocześnie, że zawieszenie broni nie obejmuje dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) oraz ruchu Dżabhat Fatah al-Szam (dawnego Frontu al-Nusra).

O poparciu dla porozumienia ze strony opozycji poinformował rzecznik Syryjskiej Koalicji Narodowej, głównej formacji opozycji na uchodźstwie, Ahmad Ramadan, wzywając strony konfliktu do przestrzegania zawieszenia broni. Ramadan stwierdził, że rozejm dotyczy też wpływowych grup opozycyjnych Ahrar al-Szam i Dżaisz al-Islam.

Rzecznik Wolnej Armii Syryjskiej (WAS) Osama Abu Zaid zapewnił, że opozycja będzie przestrzegać postanowień rozejmu i weźmie udział w kolejnych rozmowach pokojowych. Zastrzegł przy tym, że polityczne rozwiązanie konfliktu syryjskiego będzie wdrażane zgodnie z ustaleniami przyjętymi podczas negocjacji pokojowych prowadzonych w Genewie, a prezydent Syrii Baszar el-Asad nie będzie mógł decydować o przyszłości kraju.

Wojna w Syrii

Sytuacja w Syrii jest bardzo trudna od pięciu lat. W marcu 2011 roku obywatele tego kraju wyszli na ulice, by protestować przeciwko władzom, a w szczególności przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi. Protesty zostały brutalnie zdławione przez służby bezpieczeństwa. Wówczas wybuchło zbrojne powstanie, które następnie przeobraziło się w wojnę domową.

W 2013 roku konflikt - wraz ze wzrostem znaczenia dżihadystów z organizacji terrorystycznej Państwo Islamskie - zmienił swoje oblicze. Radykałowie walczą już nie tylko z syryjskimi wojskami rządowymi, ale także z innymi ugrupowaniami rebelianckimi. Pod koniec czerwca 2014 roku bojownicy z IS proklamowali na zajętych terytoriach w Syrii kalifat.

REKLAMA

Międzynarodowa koalicja, której liderem są Stany Zjednoczone, prowadzi walkę z bojownikami Państwa Islamskiego od września 2014 roku. 30 września ubiegłego roku Rosja kampanię lotniczą w Syrii rozpoczęła Rosja, która wspiera syryjskiego prezydenta.

Według ostrożnych szacunków wojna w Syrii do tej pory kosztowała życie ponad 310 tys. ludzi a 11 mln Syryjczyków, czyli połowa ludności, zostały zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej