Węgry: koniec alertu smogowego w Budapeszcie. Południe kraju nadal zagrożone
- Alert smogowy, wprowadzony we wtorek w Budapeszcie i kilku innych węgierskich miastach, został zniesiony w stolicy oraz mieście Nyiregyhaza na północnym wschodzie kraju, wprowadzono go natomiast w Segedynie na południu – poinformowała agencja MTI.
2017-01-03, 17:40
Zniesienie alertu w Budapeszcie uzasadniono szybką poprawą wyników pomiarów, a przede wszystkim sytuacji atmosferycznej.
Powiązany Artykuł
Rekordowy smog w Pekinie. Wstrzymano loty, drożeje żywność
Najniższy, informacyjny stopień alertu smogowego został wprowadzony w Budapeszcie przez burmistrza Istvana Tarlosa, gdyż od soboty zanieczyszczenie powietrza pyłem zawieszonym przekraczało w stacjach mierniczych stolicy poziom 75 mikrogramów na metr sześc., a w niedzielę w sześciu z nich przekroczyło nawet poziom 100 mikrogramów.
Taki sam stopień alertu ogłoszono w poniedziałek w czterech innych miastach: Debreczynie (wschód), Miszkolcu, Nyiregyhaza i Sajoszentpeter (północny wschód). W Nyiregyhaza alert zniesiono we wtorek. Wprowadzono go natomiast w kolejnym mieście - Segedynie.
Najbardziej zagrożone dzieci i osoby starsze
Najniższy stopień alarmu smogowego oznacza, że poziom zanieczyszczenia pyłem zawieszonym stanowi zagrożenie dla szczególnie wrażliwych grup ludności - dzieci, osób starszych czy cierpiących na schorzenia chroniczne.
Wśród zaleceń profilaktycznych wymienia się m.in. rezygnację z jeżdżenia samochodami osobowymi i korzystanie z transportu publicznego, także powstrzymanie się od spalania śmieci i ograniczenie korzystania z urządzeń grzewczych na węgiel, drewno i olej.
Pył zawieszony zawiera substancje organiczne i nieorganiczne, w tym produkowane przez człowieka. W dużej koncentracji może powodować kaszel lub trudności z oddychaniem.
dcz
REKLAMA
REKLAMA