MSZ Rosji: wypowiedzi Putina na temat katastrofy smoleńskiej oparte były na znanych faktach
Rosyjskie MSZ odpowiedziało na notę ambasady RP w Moskwie dotyczącą komentarzy prezydenta Władimira Putina na temat katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem - poinformowała w poniedziałek ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie.
2017-01-16, 16:35
Jak wynika z komunikatu opublikowanego na stronie internetowej rosyjskiej placówki, w swojej odpowiedzi MSZ Rosji zapewniło, iż strona rosyjska nie ma dostępu do żadnych innych zapisów dźwiękowych dotyczących rozmów w kabinie załogi polskiego tupolewa aniżeli te, które zostały już przekazane Polsce, a wypowiedzi Putina na temat katastrofy smoleńskiej oparte były na znanych faktach, które "odpowiadają rezultatom i wnioskom śledztw ws. danego wypadku lotniczego, przeprowadzonych przez oficjalne rosyjskie oraz polskie komisje i organy".
Powiązany Artykuł

Katastrofa smoleńska
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia na dorocznej konferencji prasowej prezydent Rosji powiedział m.in. że "osobiście czytał" zapisy rozmów pilotów samolotu prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego i "człowieka z ochrony", który wszedł do kabiny i domagał się, żeby wylądować, nie bacząc na zastrzeżenia załogi.
W reakcji na tę wypowiedź polskie MON poinformowało, że wystąpiło do władz FR z żądaniem natychmiastowego przekazania Polsce zapisu rozmów w kokpicie Tu-154M. Według polskiego resortu obrony słowa prezydenta Rosji pozwalają wnioskować, że władze FR "dysponują tekstem rozmów między pilotem i pasażerami, który nigdy nie został udostępniony Polsce".
Z notą dyplomatyczną domagającą się wyjaśnień rosyjskiego MSZ dotyczących tego, na jakie dokumenty powoływał się Putin, wystąpiła również polska ambasada w Moskwie.
REKLAMA
W swoim poniedziałkowym komunikacie ambasada Rosji podała, że w swojej odpowiedzi na polską notę resort dyplomacji Federacji Rosyjskiej przekonywał, iż fakty, o których mówił przed świętami rosyjski prezydent, "potwierdzone są poprzez odczyty zapisów dźwiękowych rozmów w kabinie załogi rejestratora dźwięku polskiego samolotu prezydenckiego".
"Autentyczny zapis dźwiękowy" tych rozmów - zaznaczono w komunikacie - został przekazany stronie polskiej "w celu przeprowadzenia badań fonoskopijnych oraz sporządzenia stenogramu".
Zdaniem Rosjan, zapisy te były ponadto "niejednokrotnie sprawdzane w obecności polskich przedstawicieli" i "z udziałem polskich biegłych".
"Żadnymi innymi zapisami dźwiękowymi dot. rozmów w kabinie załogi polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M Strona Rosyjska nie dysponuje" - podkreślono w komunikacie ambasady.
REKLAMA
***
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu - w sumie 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzali na uroczystości w Lesie Katyńskim.
mr
REKLAMA