Premier o serialu "Ucho Prezesa": mam bardzo dużą sympatię do kota i krokodyla
Premier Beata Szydło żartowała, że razem z szefami: MSWiA i MON będą musieli wystąpić do autorów serialu "Ucho prezesa" o tantiemy, ponieważ robią reklamę serialowi. Szef MON Antoni Macierewicz ocenił, że serial jest znakomity, a minister SWiA Mariusz Błaszczak przyznał, że jest zabawny.
2017-01-18, 13:25
Beata Szydło oraz ministrowie Macierewicz i Błaszczak byli proszeni w środę na konferencji prasowej o ocenę serialu "Ucho prezesa". - Będziemy musieli wystąpić we troje do autorów kabaretu o tantiemy - żartowała szefowa rządu. Jak dodała, razem z szefami MON i MSWiA robią reklamę serialowi. - Mogę powiedzieć, że mam bardzo dużą sympatię do kota i krokodyla - powiedziała premier.
Antoni Macierewicz ocenił, że serial "Ucho prezesa" jest "znakomity w tym zakresie w jakim miał możliwość obejrzeć ministra wojny". Chociaż - jak zauważył - takiego ministra w Polsce nie ma.
- Gdyby połączyć zdolności, które wykazał (Robert) Górski ze zdolnościami, którymi bawi mnie od lat 40-tu, a opinię publiczną od dwudziestu kilku lat, pan Marcin Wolski, to byśmy mieli połączenie tamtego psa spaniela z krokodylem, to byłoby interesujące - zaznaczył.
Błaszczak zaznaczył, że oglądał trzy odcinki serialu i - jak mówił - "niewątpliwe były zabawne". - Uśmiałem się z tego wszystkiego, nawet kusi mnie, żeby powiedzieć coś więcej, ale domyślam się, że wtedy przesłoniłoby to konferencję prasową, którą tu zorganizowaliśmy, a więc poprzestanę na tym, że są zabawne - podkreślił minister.
REKLAMA
aj
REKLAMA