Prezydent Andrzej Duda na Żywieckich Godach. "Niezwykle lubię góralski folklor"
- Wszystko to, co się wywodzi z naszych gór jest piękne i głęboko wpisane w polską tradycję - powiedział w sobotę prezydent, który uczestniczył w 48. edycji Żywieckich Godów w Milówce koło Żywca. Andrzej Duda obejrzał występy miejscowych grup kolędniczych.
2017-01-21, 15:39
Żywieckie Gody to najstarszy i największy przegląd grup kolędniczych z Beskidu Żywieckiego i Beskidu Śląskiego. W tym roku w przeglądzie wzięło udział 16 grup kolędniczych, łącznie ok. 600 przebierańców z miejscowości leżących wzdłuż Soły i Koszarawy.
Prezydent podziękował organizatorom i uczestnikom wydarzenia za niezwykle gościnne przyjęcie oraz za "włożenie tak wiele serca, aby te obyczaje były kultywowane".
- Tak, jak większość moich rodaków niezwykle lubię góralski folklor, czy to górali żywieckich, łąckich czy podhalańskich. Wszystko, co związane z naszymi górami, z tym trudnym życiem, z którego ten folklor się wywodzi, z trudną uprawą ziemi, trudnym klimatem jest piękne i bardzo głęboko wpisane w naszą tradycję - podkreślił Andrzej Duda.
Jak zaznaczył, góralska tradycja, folklor i zwyczaje w całym kraju są uznawana za "nasze". - Wszyscy mamy poczucie, że to jest nasza polska tradycja, tak głęboko wpisana w całą naszą kulturę, w to jak nasz naród na przestrzeni ponad tysiąclecia się ukształtował - wskazał prezydent.
Prezydent Andrzej Duda Wszyscy mamy poczucie, że to jest nasza polska tradycja, tak głęboko wpisana w całą naszą kulturę, w to jak nasz naród na przestrzeni ponad tysiąclecia się ukształtował
Dodał, że zwyczaje pokazywane na Żywieckich Godach są związane ze Świętami Bożego Narodzenia - najradośniejszymi naszymi świętami - i przyczyniają się do "budowania więzi, odwiedzania się nawzajem, kolędowania, śpiewania i weselenia się". - To są miejsca, gdzie można jeszcze zobaczyć prawdziwych kolędników - oznajmił Duda.
Prezydent przypomniał, że zwyczaj Dziadów Noworocznych został niedawno wpisany na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego prowadzoną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Wystarczy tu być i zobaczyć, żeby zrozumieć jak silna i ważna jest ta tradycja dla budowy wspólnoty - ocenił.
REKLAMA
Leszek Miłoszewski, dyrektor Regionalnego Ośrodka Kultury w Bielsku-Białej powiedział, że tak duża frekwencja podczas konkursu - wystąpiło 16 zespołów - pokazuje, iż kultura i tradycje ludowe wciąż są żywe i kultywowane wśród mieszkańców regionu. - To jest prawdziwe, bo płynie prosto z serca - stwierdził.
***
Żywieckie Gody to najstarszy i największy przegląd grup kolędniczych z Beskidu Żywieckiego i Beskidu Śląskiego. Kolędnicy z gwiazdą, turoniem, czy herody lub winszownicy rywalizują w Żywcu, a przebierańcy zwani dziadami noworocznymi walczą o nagrody w Milówce. Godom towarzyszą m.in. konkursy trzaskania z bata, potańcówka dziadowska, degustacja potraw regionalnych i kuligi.
Celem Godów jest ocalenie od zapomnienia zwyczajów związanych z kolędowaniem w Beskidach. Dzięki nim udało się uchronić m.in. postać Heroda, która zupełnie znikła z tradycji kolędowania na Żywiecczyźnie.
Głównymi organizatorami są bielski Regionalny Ośrodek Kultury, a także centra kultury w Żywcu i Milówce.
kk
REKLAMA