Olsztyn: kobieta wbiegła "na czerwonym" pod koła auta. Policja publikuje wideo ku przestrodze
Zignorowała czerwone światło i wtargnęła wprost pod koła nadjężdżającego samochodu. Dla 24-letniej kobiety zdarzenie, które miało miejsce w Olsztynie, zakończyło się "tylko" złamaniem nogi i mandatem. A mogło być znacznie gorzej.
2017-02-13, 17:50
Olsztyńska policja ku przestrodze opublikowała nagranie wideo ze zdarzenia, które zarejestrowało moment uderzenia młodej kobiety przez samochód. Jak ustalili policjanci, w piątkowe popołudnie na ul. Sikorskiego w Olsztynie, 24-latka nie dostosowała się do sygnalizatora świetlnego i mimo czerwonego światła wbiegła na przejście dla pieszych. W tym samym czasie, pasem jezdni wyznaczonym do jazdy prosto, jechało osobowe renault, dla którego sygnalizator wyświetlał światło zielone. Tym samym kobieta wtargnęła wprost przed maskę niczego nie spodziewającego się kierowcy, który nie miał szans, by uniknąć uderzenia.
Źródło: youtube
Brak poszanowania dla przepisów ruchu drogowego skończył się dla olsztynianki „jedynie” złamaniem nogi i mandatem karnym. Bardzo niewiele zabrakło do tego, by na drodze doszło do kolejnej zupełnie niepotrzebnej i bezsensownej tragedii - informuje olsztyńska policja.
Jak tłumaczyła policjantom 24-latka, wbiegła na jezdnię bo „spieszyła się na tramwaj”. Kierowca samochodu osobowego był trzeźwy. W jego przypadku zdarzenie zakończyło się na strachu i uszkodzeniu auta.
REKLAMA
warminsko-mazurska.policja.gov.pl/dad
REKLAMA