Strzały na warszawskim Targówku. Policjanci postrzelili uzbrojoną w nóż kobietę

Przed południem w sobotę policjanci otrzymali informację, że przed jednym ze sklepów na stołecznym Targówku kobieta wymachuje nożem i zaczepia ludzi. Gdy na miejsce dotarł radiowóz przechodnie wskazali, że podejrzana uciekła do pobliskiego lasu.

- Funkcjonariusze zauważyli w zaroślach szałas. Wybiegła z niego kobieta z nożem. Ruszyła w ich kierunku grożąc im śmiercią. Policjanci wezwali ją do odrzucenia niebezpiecznych przedmiotów i zatrzymania się. To nie poskutkowało - powiedział Rafał Retmaniak z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Jak opowiedział, funkcjonariusze użyli wobec kobiety tasera, dwukrotnie wystrzeliwując elektrody, co także nie poskutkowało, ponieważ napastniczka była grubo ubrana. - Policjanci ostrzegli kobietę o użyciu broni palnej, a następnie oddali strzały ostrzegawcze. Kobieta dalej zbliżała się w kierunku funkcjonariuszy grożąc im śmiercią. Policjanci oddali w jej kierunku strzały z broni służbowej - wyjaśnił oficer dyżurny KSP.

W wyniku interwencji kobieta, z ranami postrzałowymi nóg, trafiła do szpitala. - Lekarze przekazali informację, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu jest policyjny psycholog. O zdarzeniu powiadomiony jest prokurator. Wyjaśniamy okoliczności całego zdarzenia - zaznaczył Retmaniak.

kk