"Pokot" Agnieszki Holland ze Srebrnym Niedźwiedziem festiwalu w Berlinie
Najnowszy film Agnieszki Holland "Pokot" wyróżniony na festiwalu filmowym w Berlinie. Obraz otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia dla filmu otwierającego nowe perspektywy, czyli Nagrodę im. Alfreda Bauera.
2017-02-18, 21:03
Posłuchaj
Najnowszy film Agnieszki Holland "Pokot" wyróżniony na festiwalu filmowym w Berlinie. Z Berlina - Wojciech Szymański (IAR)
Dodaj do playlisty
Odbierając statuetkę, polska reżyserka mówiła, że żyjemy w bardzo trudnych czasach i potrzebujemy nowych perspektyw. – Potrzebujemy filmów, które są odważne i poruszają sprawy ważne dla naszej planety – podkreśliła.
Scenariusz „Pokotu” powstał na podstawie książki „Prowadź swój pług przez kości umarłych” Olgi Tokarczuk.
REKLAMA
Agnieszka Holland: "Pokot" to film o kobiecie, która idzie pod prąd i broni tego, w co wierzy
Źródło: Agencja TVN/x-news
Agnieszka Holland powiedziała, że nagroda im. Alfreda Bauera, którą otrzymała za film, ma dla niej tym większe znaczenie, że jej laureatem był w przeszłości Andrzej Wajda, jej przyjaciel i mentor.
– Fakt, że otrzymaliśmy tę samą nagrodę, ma dla mnie symboliczne znaczenie i jest dla mnie zobowiązaniem, by kontynuować jego dzieło – mówiła Holland na konferencji prasowej po uroczystości rozdania nagród Berlinale.
Odnosząc się do charakteru nagrody, przyznawanej filmom otwierającym nowe perspektywy sztuki filmowej, Holland zwróciła uwagę, że w minionych 20 latach twórcy filmów żyli w bezpiecznych "komfortowych warunkach", robiąc filmy dla określonej publiczności. – Większość reżyserów bała się opuścić to komfortowe pomieszczenie, bała się przebić szklany sufit– powiedziała. – Ja wyszłam z mojego komfortowego pomieszczenia – podkreśliła reżyser. – Wspaniale, że zostało to docenione przez widownię, niektórych krytyków i jury – dodała.
W obrazie występują m.in Agnieszka Mandat, Borys Szyc, Andrzej Grabowski i Wiktor Zborowski.
REKLAMA
Wiktor Zborowski o "Pokocie": Film jest w dychę trafiony w czas, to jest niebywałe
Źródło: Agencja TVN/x-news
Najważniejsza nagroda - Złoty Niedźwiedź przypadła węgierskiemu filmowi "On Body and Soul". Film węgierskiej reżyserki Ildiko Enyedi wymieniany był wśród faworytów. Wręczając nagrodę przewodniczący jury Paul Verhoeven mówił, że jurorzy zakochali się w tym filmie, nie tylko ze względu na jego kunszt. Jak tłumaczył, film przypomina nam o słowie "współczucie", którego - jak dodał - często używa się zbyt łatwo.
REKLAMA
Z kolei Fin Aki Kaurismaki otrzymał w nagrodę Srebrnego Niedźwiedzia za nalepszą reżyserię.
dad
REKLAMA