Szwedzka policja ostrzega: możliwe kolejne tragiczne wydarzenia
Szef oddziału Policji Granicznej w południowej Szwecji Leif Fransson ostrzega, że jeśli politycy nie będą podejmowali twardych decyzji w sprawie uchodźców bez prawa pobytu, to w Szwecji może dojść do kolejnych tragicznych wydarzeń. Pisze o tym gazeta Expressen.
2017-04-22, 13:13
Posłuchaj
Policja: W Szwecji może dojść do kolejnych tragicznych wydarzeń. Relacja Przemysława Gołyńskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Leif Fransson od 9 lat zajmuje się w Skanii ściganiem osób ukrywających się przed deportacją. Choć do pomocy ma zaledwie 80 policjantów, to w zeszłym roku udało się im deportować z kraju blisko półtora tysiąca nielegalnych migrantów. Nie był zaskoczony zamachem, do którego doszło na początku tego miesiąca w Sztokholmie.
Leif Fransson Nie wiem, ile jeszcze ludzi musi zginąć, by politycy zaczęli wreszcie podejmować twarde decyzje
- Nie wiem, ile jeszcze ludzi musi zginąć, by politycy zaczęli wreszcie podejmować twarde decyzje? - mówi gazecie. Według Leifa Franssona policjanci robią, co mogą, by deportować migrantów, którzy nie dostali azylu lub stałego pobytu w Szwecji. Zadanie utrudniają im lewicowi aktywiści, którzy pomagają migrantom i przez SMS-y ostrzegają ich przed akcjami policji granicznej.
RUPTLY/x-news
Policjant nie może również zrozumieć, dlaczego urzędnicy w Malmoe wypłacają zasiłek osobom, które sądowo otrzymały nakaz opuszczenia Szwecji. "Niektórzy myślą, że jeśli zamkną oczy, to problem sam się rozwiąże. Jesteśmy strasznie naiwni" - stwierdza rozmówca gazety.
REKLAMA
W Szwecji nielegalnie przebywa ponad 12 tysięcy migrantów. Szwedzki urząd migracyjny przewiduje, że do 2021 roku będzie ich 50 tysięcy.
koz
REKLAMA