Matura 2017. Dyrektor CKE odpowiada na najważniejsze pytania

Ok. 284 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących i techników przystąpiło o godz. 9 do obowiązkowego pisemnego egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym.

- Wszystko poszło zgodnie z planem. Nie dostaliśmy żadnych zgłoszeń dotyczących jakichkolwiek problemów - powiedział portalowi polskieradio.pl dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej Marcin Smolik.

Polskieradio.pl: Pisemny egzamin z języka polskiego na poziomie podstawowym jest jednym z obowiązkowych egzaminów, do których muszą przystąpić maturzyści. Jakie są pozostałe?

Marcin Smolik: Obowiązkowe w części pisemnej na poziomie podstawowym są jeszcze dwa egzaminy: z matematyki - egzamin jest jutro - i języka obcego - najpopularniejszy, język angielski jest w poniedziałek.

REKLAMA

Oprócz tego każdy maturzysta musi jeszcze przystąpić do jednego egzaminu pisemnego z przedmiotu do wyboru na poziomie rozszerzonym.

Polskieradio.pl: Jaki przedmiot na poziomie rozszerzonym najczęściej wybierali maturzyści?

Powiązany Artykuł

Matura 2017 w portalu PolskieRadio.pl

Marcin Smolik: Od lat najpopularniejsze wśród maturzystów są: język angielski - wybiera go połowa maturzystów - geografia, matematyka, wiedza o społeczeństwie.

Polskieradio.pl: Co należy zrobić, by maturę zdać?

REKLAMA

Marcin Smolik: Trzeba uzyskać z przedmiotów obowiązkowych w części pisemnej na poziomie podstawowym oraz z egzaminów ustnych z języka polskiego i języka obcego co najmniej 30 proc. punktów z każdego z tych przedmiotów.

Trzeba też przystąpić do jednego egzaminu na poziomie rozszerzonym. Tu wynik nie ma znaczenia.

Polskieradio.pl: Jaki wpływ na dalsze losy maturzysty ma wynik, jaki osiągnął na maturze?

Marcin Smolik: Podstawowa funkcja wyników egzaminu maturalnego to jest wykorzystanie ich w procesie rekrutacji do szkół wyższych, ale dla wielu maturzystów to też sam fakt posiadania matury.

REKLAMA

Polskieradio.pl: Co może zrobić maturzysta, który uważa, że jego punkty zostały źle policzone? Czy od wyników matury można się odwołać?

Marcin Smolik: Jeżeli chodzi tylko o złe policzenie punktów, to jest to wyłącznie kwestia techniczna. Uczeń powinien zaraz po otrzymaniu wyników zgłosić to w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Zostanie to szybko sprawdzone. Takie pomyłki zdarzają się rzadko.

Powiązany Artykuł

Terminy egzaminów z poszczególnych przedmiotów

Natomiast maturzysta, który dojdzie do wniosku, że z oceną jego pracy jest coś nie tak, jest niezadowolony z liczby punktów, którą uzyskał, może wystąpić do dyrektora Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej z wnioskiem o wgląd do pracy.

Może pojechać do OKE i swoją pracę obejrzeć. Tam dostanie do wglądu zasady oceniania - które są także dostępne na stronie internetowej CKE. Będzie mógł się dowiedzieć, dlaczego uzyskał tyle punktów, a nie więcej.

REKLAMA

Bardzo często na tym etapie pretensje maturzystów się kończą. Widzą, gdzie popełnili błędy i dlaczego otrzymali tyle punktów, ile otrzymali. 

Jeżeli ten wgląd w Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej ich nie zadowoli, dojdą do wniosku, że jednak egzaminator ocenił ich zbyt nisko, występują do dyrektora OKE z prośbą o ponowne sprawdzenie pracy.

OKE to robi i przekazuje rozstrzygnięcie. Jeżeli jest ono satysfakcjonujące dla maturzysty to tutaj proces się kończy.

Jeżeli nie - to od tego roku maturzyści mogą odwołać się do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego. Ono zajmuje się najbardziej problematycznymi przypadkami, problematycznymi do oceny.

REKLAMA

Kolegium składające się z doświadczonych egzaminatorów oraz ekspertów, specjalizujących się w danej dziedzinie nauki lub sztuki, dokonuje ostatecznego rozsztygnięcia. Od tego rozstrzygnięcia nie ma się już gdzie odwołać.

Polskieradio.pl: Czy w związku z refomą oświaty należy spodziewać się zmian na maturze?

Powiązany Artykuł

Przedmioty wybrane przez największą liczbę uczniów

Marcin Smolik: Tutaj żadne zmiany jakieś istotne nie zajdą. Te zmiany już są opisane w ustawie wprowadzającej ustawę Prawo oświatowe. Na dzień dzisiejszy już wszystko wiadomo. Dalej pozostają te przedmioty, które są jako obowiązkowe.

Jedyna zmiana, która będzie bardzo istotna dla tych maturzystów, którzy po raz pierwszy przystąpią do matury w 2024 roku, to jest zmiana polegająca na tym, że ten obowiązkowy egzamin z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, do którego teraz trzeba tylko przystąpić, również będzie miał próg zaliczenia.

REKLAMA

Czyli, aby zdać maturę trzeba będzie uzyskać z niego 30 proc. punktów.

Rozmawiała Katarzyna Karaś.