Zaginął 19-letni Armin z Mysłowic. Odnaleziono ciało maturzysty
Ciało nastolatka wyłowiono z Czarnej Przemszy na Radosze w Sosnowcu.
2017-05-18, 12:54
19-letni mysłowiczanin zaginął w piątek, 28 kwietnia. Nie wrócił do domu z Sosnowca, gdzie miał spotkać się z kolegami z klasy. W środę ok. godz. 17.30 policja otrzymała informację o tym, że na wysokości ulicy Naftowej, niedaleko oczyszczalni ścieków, odkryto ciało. Okazało się, że to zaginiony nastolatek.
Jak podkreśliła w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" st. asp. Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu, wiadomo, że 19-latek na spotkaniu z kolegami pił alkohol, ale nie można wysnuć z tego wniosku, że wracał do domu pijany. Z relacji ojca Armina wynika, że chłopak często wracał od kolegów na piechotę, znał drogę.
Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Południe zarządziła sekcję zwłok 19-latka, by poznać przyczyny jego śmierci. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wstępne oględziny nie wskazują na jakiekolwiek urazy. Nie ma oznak, aby do śmierci nastolatka przyczyniły się osoby trzecie.
Dziennik Zachodni, kk
REKLAMA
REKLAMA