Paweł Mucha zastąpi Małgorzatę Sadurską? "Jest naturalnym kandydatem"
Kto zastąpi Małgorzatę Sadurską na stanowisku szefa kancelarii prezydenta? Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są Paweł Mucha, Andrzej Dera i poseł PiS Dominik Tarczyński. Mniejsze szanse daje się Krzysztofowi Szczerskiemu.
2017-06-06, 13:19
Jak ustalił portal Polskiego Radia w dwóch niezależnych źródłach, jednym wewnątrz klubu PiS i drugim w Kancelarii Prezydenta, następcą Sadurskiej najprawdopodobniej zostanie jej obecny zastępca Paweł Mucha. - Jest naturalnym kandydatem do objęcia tej funkcji. Informacje o odejściu Sadurskiej pojawiały się już od dłuższego czasu. Kiedy Mucha został nominowany na stanowisko wiceszefa kancelarii mówiło się, że będzie to przygotowanie do objęcia szefostwa nad prezydencką administracją – tłumaczy poseł PiS pragnący zachować anonimowość.
- Ciężko pracuje, dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków, jest doceniany przez prezydenta i pozytywnie oceniany przez współpracowników. Jego zaangażowanie zostanie wkrótce wynagrodzone - komentuje źródło z Pałacu Prezydenta.
Paweł Mucha wiceszefem KPRP jest od kwietnia, ale z Andrzejem Dudą współpracował praktycznie od początku objęcia przez niego urzędu. Od września 2015 roku Mucha, prawnik z wykształcenia, pełnił funkcję społecznego doradcy prezydenta. Pod koniec 2016 roku został awansowany na sekretarza stanu, a kilka miesięcy później na zastępcę Sadurskiej. Niedawno prezydent mianował go pełnomocnikiem ds. referendum. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce czeka go kolejny awans.
- Szef kancelarii jest najwyższym stanowiskiem w Pałacu. Teoretycznie Mucha stanie się drugą osobą po prezydencie, ale tylko teoretycznie, ponieważ jest to stanowisko czysto administracyjne. W dzisiejszych realiach wydaje się, że to szef gabinetu jest osobą bliższą głowie państwa. Z tego właśnie powodu wydaje mi się, że funkcja szefa kancelarii nie jest atrakcyjne dla Krzysztofa Szczerskiego – komentuje poseł PiS. A źródło z Kancelarii Prezydenta dodaje. – Faktycznie minister Szczerski jest teraz w Pałacu osobą numer dwa. Prezydent darzy go największym zaufaniem, ale potrzebuje go na polu politycznym, a nie administracyjnym – wyjaśnia rozmówca portalu PolskieRadio.pl, który również uważa, że Szczerski nie zastąpi Sadurskiej.
REKLAMA
Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy jako kandydata na szefa kancelarii wymieniają również Andrzeja Derę. Na giełdzie nazwisk pojawia się również poseł PiS i członek sejmowej komisji spraw zagranicznych Dominik Tarczyński. Kancelaria na pytanie, kto zastąpi Małgorzatę Sadurską nabiera wody w usta. – W tej sprawie nie udzielam żadnych komentarzy – powiedział portalowi Polskiego Radia rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Nie uchwytni byli dziś dla nas także wszyscy potencjalni kandydaci. Czy prezydent może zaskoczyć przy nominacji nowego szefa kancelarii?
- Nie sądzę, aby stanowisko objął ktoś z zewnątrz. Myślę, że prezydent będzie mieszał wśród swoich współpracowników - tłumaczy poseł PiS. Nie wszyscy w partii rządzącej podzielają jednak ten pogląd. Inny znany polityk partii rządzącej przekonuje, że z grona Mucha, Szczerski, Dera, Tarczyński nikt nie spełnia kryteriów o jakie chodzi prezydentowi.
- Jeśli celem zmian jest wzmocnienie polityczne kancelarii, to stanowisko jej szefa musi objąć osoba, która ma dobre rozeznanie w środowisku warszawskim, duże doświadczenie polityczne i umie wypełniać różne zakulisowe misje - komentuje znany polityk PiS. I dodaje. - Jeśli prezydent poważnie myśli o reelekcji, to potrzebuje mocnego składu personalnego, który będzie działał zgodnie z zasadami polityki i był sprawny administracyjnie - tłumaczy rozmówca portalu PolskieRadio.pl.
Na razie szefem Kancelarii Prezydenta pozostaje Małgorzata Sadurska. Zarówno ona, jak i KPRM nie potwierdzają informacji na temat jej dymisji.
REKLAMA
Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl.
REKLAMA