Trwa wydobycie szczątków kolejnych trzech ofiar na Łączce

Ekipa Instytutu Pamięci Narodowej podejmuje na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie trzy dobrze zachowane szkielety ludzkie. Wczorajsze znalezisko to jedno z ważniejszych odkryć w trakcie prac prowadzonych od połowy kwietnia.

2017-06-13, 15:19

Trwa wydobycie szczątków kolejnych trzech ofiar na Łączce

Posłuchaj

Łączka: zespół IPN podejmuje szczątki 3 ofiar terroru komunistycznego. Relacja Karola Darmorosa (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Kierujący pracami wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk nie ma wątpliwości, że odnalezione szczątki należą do ofiar komunistycznego terroru, więźniów katowni przy ulicy Rakowieckiej. - Z całą pewnością przełom lat 40. i 50., typowałbym bardziej początek lat 50 - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem prof. Szwagrzyk. Ponadto, jedna z odnalezionych osób ma w potylicy ślad, świadczący o zabiciu strzałem w tył głowy, czyli tzw. metodą katyńską. 

"

Krzysztof Szwagrzyk Mimo że dotyczy to wydawałoby się szczegółowych kwestii, ale dla ustalenia okoliczności zarówno śmierci, jak i wrzucenia tych ludzi do dołów, jest to bardzo ważne

Prof. Krzysztof Szwagrzyk dodał, że jeszcze dziś archeolodzy będą podejmować szczątki znajdujące się w jamie grobowej, co ma przynieść badaczom kolejne informacje, dotyczące na przykład ewentualnych szczątków kolejnych osób i śladów ubrań. - Mimo że dotyczy to wydawałoby się szczegółowych kwestii, ale dla ustalenia okoliczności zarówno śmierci, jak i wrzucenia tych ludzi do dołów, jest to bardzo ważne - tłumaczył wiceszef IPN. 

TVP Info

REKLAMA

Prace na Łączce

W trakcie trwających niemal dwa miesiące prac ujawniono także szereg przedmiotów osobistych. To między innymi medaliki, guziki i okulary. Jak wyjaśnił prof. Szwagrzyk, rzeczy osobiste, stanowią dla badaczy ważne podpowiedzi, gdyż wizerunki na medalikach lub kształt np. okularów można dopasować je do konkretnych osób. - Są to dla nas rutynowe czynności, a w tym etapie, przy tym zniszczeniu szczątków ludzkich, których ogromne ilości odnajdujemy na całym polu, jest to szczególnie ważne - powiedział wiceprezes IPN.

Prace Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN potrwają do końca czerwca. Według profesora Szwagrzyka, ten termin nie powinien ulec zmianie. Jednocześnie do ostatniego dnia prac, krewni ofiar terroru komunistycznego mogą przyjść do bazy medycznej IPN na terenie Cmentarza Wojskowego na Powązkach w celu oddania materiału biologicznego.

Poszukiwania na "Łączce" dotyczą około 100 osób, ofiar komunistów z lat 40. i 50. XX wieku. Badacze mają nadzieję, że wśród tej grupy są słynni działacze podziemia niepodległościowego - między innymi rotmistrz Witold Pilecki, generał August Emila Fieldorf "Nil" czy pułkownika Łukasz Ciepliński "Pług".

koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej