Kiedy najkorzystniej wymienić walutę na wakacje?
Nie warto zwlekać z wymianą walut na zagraniczne wczasy. Jeśli na wypoczynek udajemy się w lipcu lub sierpniu, to na zakup dolara czy euro najlepiej zdecydować się już teraz. – Istnieje ryzyko, że w okresie wakacyjnym waluty te będą droższe - przewiduje dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers.
2017-06-23, 13:44
Na zakończenie czwartku średni kurs euro wynosił 4,24 zł, natomiast dolara 3,80 zł. To o kilka groszy więcej niż na początku miesiąca. - Dobry kurs do kupienia euro mieliśmy całkiem niedawno, kiedy wynosił on poniżej 4,20 zł. Patrząc na różne tendencje na rynkach globalnych istnieje ryzyko, że w okresie wakacyjnym euro będzie droższe – mówi Przemysław Kwiecień. Główny ekonomista X-Trade Brokers zaznacza jednak, że na rynku dzieje się tak dużo rzeczy, że niczego nie można być pewnym, a to oznacza, że zagraniczne waluty mogą być nawet tańsze. Czy warto zaryzykować i poczekać na niższy kurs?
- Uważam, że należy wykorzystać obecny dobry kurs, bo potencjał do ugrania jest relatywnie nieduży. Nawet jeśli złoty się umocni, to wrócimy w okolice 4,18. Lepiej wymienić teraz niż liczyć na to, że za kilka tygodni kupimy euro o 1-2 grosze taniej, bo ryzyko jest po stronie większego kursu w drugim kierunku – tłumaczy Kwiecień. I przypomina, że ostatnie tygodnie przyniosły stabilizację na rynkach. – Jeśli popsułyby się nastroje, to nagłe osłabienie złotego przybrałoby skokową skalę, a z tego punktu widzenia bilans ryzyk jest niekorzystnych dla tych, którzy chcieliby poczekać z kupieniem euro – dodaje główny ekonomista X-Trade Brokers.
Podobnie sprawy mają się z dolarem, który jest nabywany przez turystów wyjeżdżających na wakacje poza Europę. Na początku czerwca kurs amerykańskiej waluty wynosił ok. 3,70 zł, a teraz o 10 gr więcej. W ocenie eksperta bardziej prawdopodobne jest, że za dolara zapłacimy w najbliższych tygodniach więcej niż to, że potanieje. – W przypadku amerykańskiej waluty jest dużo więcej zmiennych zmienności dlatego ryzyko na kursie dolarowym jest dużo większe – wyjaśnia Kwiecień. A może na zagranicznych wakacjach lepiej płacić kartą?
Gotówka czy karta?
Obie formy pieniądza mają swoje plusy i minusy. – Karta na pewno jest bezpieczniejszym i dużo wygodniejszym środkiem płatności. Pamiętajmy jednak o tym, że przy dokonywaniu transakcji pieniądzem elektronicznym koszty przewalutowania będą dużo wyższe niż w kantorze - przypomina główny ekonomista X-Trade Brokers. Kartą nie wszędzie można też zapłacić. Z drugiej jednak strony korzystanie z niej sprawia, że nie jesteśmy ograniczeni przy wydawaniu pieniędzy, jak jest to w przypadku wcześniejszego wymieniania złotówki na euro i odgórnego ustalenia budżetu na całe wakacje. Które rozwiązanie jest w takim razie najlepsze?
REKLAMA
- Polecam wziąć ze sobą pewną kwotę gotówki oraz kartę z tym, że nie należy nosić ich w jednym portfelu, aby na wypadek kradzieży nie zostać pozbawionym środków – doradza pani Aneta pracownica jednego z warszawskich biur podróży.
Rozmówczyni portalu Polskiego Radia tłumaczy, że starsi klienci częściej zabierają ze sobą na wczasy gotówkę, z kolei młodsi preferują karty. Dlaczego warto mieć przy sobie obie formy pieniądza? – W małym sklepiku może nie być możliwości zapłacenia kartą, z kolei w hotelu czy przy wypożyczeniu samochody płatności najczęściej przyjmowane są tylko przy użyciu karty – tłumaczy. I dodaje, aby sprawę tego w jaki sposób będziemy płacić na wakacjach warto przemyśleć dużo wcześniej niż na dobę przed wyjazdem, ale na miejscu nie zostać przykro rozczarowanym.
Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA