Proces jest, oskarżonego nie ma
Były dowódca bojkotuje początek swojego procesu.
2009-10-22, 13:06
Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadzić zamierza zbojkotować początek ruszającego w przyszłym tygodniu w Hadze procesu w jego sprawie.
Karadżić poinformował listownie sędziów ONZ-owskiego trybunału ds. zbrodni wojennych w byłej Jugosławii, że zbojkotuje otwarcie swojego procesu w poniedziałek 26 października.
"Informuję, że moja linia obrony nie jest gotowa przed procesem, który ma się rozpocząć 26 października i że w konsekwencji nie stawię się przed trybunałem w tym terminie" - napisał Karadżić w liście przekazanym mediom przez adwokata.
Wcześniej Karadżić, który będzie sam się bronić, bez powodzenia apelował do sędziów o odroczenie procesu, twierdząc, że miał zbyt mało czasu, żeby się przygotować.
W poniedziałek prokuratorzy ONZ-owskiego trybunału przedstawili skrócony akt oskarżenia byłego przywódcy Serbów bośniackich.
REKLAMA
Karadzić jest oskarżony o ludobójstwo oraz zbrodnie wojenne i przeciw ludzkości. W skróconym akcie oskarżenia ograniczono liczbę miejsc zbrodni zarzucanych Karadżiciowi. Akt oskarżenia, wraz z załącznikami, liczy teraz 69 stron. Oskarżony zaprzecza wszystkim zarzutom.
Szacuje się, że w wojnie domowej w Bośni i Hercegowinie w latach 1992-1995 zginęło około sto tysięcy osób. Radovan Karadzić jest między innymi oskarżony o wydanie rozkazu masakry Bośniaków w Srebrenicy w 1995.
(iar, pap)
REKLAMA