Przetasowania w Sejmie. Zmiany sparaliżują komisje?
W skład komisji śledczych weszli nowi posłowie PiS i PO.
2009-11-20, 10:24
Kamiński zastąpi w komisji śledczej ds. Olewnika Zbigniewa Wassermanna, a Anna Zalewska w komisji śledczej ds. Blidy - Beatę Kempę. Wassermann i Kempa weszli w skład komisji śledczej badającej tzw. aferę hazardową.
Kandydatury posłów PiS poparło 399 posłów, przeciw było trzech posłów, a siedmiu wstrzymało się od głosu.
Brejza wejdzie natomiast do komisji śledczej ds. nacisków w zamian za Stanisława Chmielewskiego, który jest nowym wiceministrem sprawiedliwości. Tę kandydaturę poparło 390 posłów, trzech było przeciw, a 16 wstrzymało się od głosu.
Co z Czumą?
REKLAMA
Zdaniem Arkadiusza Mularczyka (PiS) z komisji ds. nacisków, nie rozwiązany został problem udziału byłego ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy (PO) w pracach komisji. - Sygnalizowaliśmy na ostatnim posiedzeniu Sejmu fakt konfliktu interesu posła Czumy w związku z tym, że pełnił on funkcję prokuratora generalnego - mówił Mularczyk z trybuny sejmowej.
W opinii posła PiS, praca komisji ds. nacisków została sparaliżowana, bo Czuma "wystąpił o opinie prawne, czy może być członkiem komisji śledczej". Dopytywał się także, czy nowi posłowie będą w stanie przygotować rzetelny raport końcowy, jeśli PO tak często wymienia swoich przedstawicieli w komisji. Wcześniej skład komisji opuścił m.in. Czuma, gdy został ministrem sprawiedliwości, a także inny poseł PO, Sebastian Karpiniuk.
PAP
REKLAMA