Manifestowali przed domem generała Jaruzelskiego
Około 200 osób manifestowało przed domem generała Wojciecha Jaruzelskiego w 28 rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Przybyli tam zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy Jaruzelskiego.
2009-12-13, 07:02
Posłuchaj
Przeciwnicy generała ułożyli na jezdni krzyż z czerwonych zniczy, a o północy odśpiewali "Rotę" i zmówili modlitwę. Po raz pierwszy odczytano listę około stu ofiar stanu wojennego.
Wielu uczestników pikiety przybyło już po raz kolejny, gdyż protesty przed domem Jaruzelskiego są organizowane od 1993 roku. Niektórzy przyszli jednak po raz pierwszy.
Część z nich wyjaśniała, że zrobiła to w związku z ujawnieniem przez Instytut Pamięci Narodowej nowych materiałów dotyczących Jaruzelskiego. Wynikało z nich, że generał prosił w grudniu 1981 roku o radziecką interwencję wojskową.
REKLAMA
Poparcie dla Wojciecha Jaruzelskiego manifestowało natomiast kilkadziesiąt osób z partii "Racja Polskiej Lewicy". Obie grupy rozdzielała policja. Nie doszło do incydentów.
REKLAMA