Zawalony dach sklepu: śnieg grozi katastrofami

Synoptycy ostrzegają, że zalegający na dachach i parapetach śnieg może być zagrożeniem dla przechodniów i konstrukcji budynków. Trzeci stopień takiego zagrożenia ogłoszono w województwach wielkopolskim, śląskim i lubuskim.

2010-02-04, 13:15

Zawalony dach sklepu: śnieg grozi katastrofami

Lokalne władze przypominają o obowiązku odśnieżania dachów. Zmienne temperatury powodują, że śnieg leżący na dachach jest coraz cięższy i może nadmiernie obciążać konstrukcje. Szczególnie groźny jest dla lokali wielkopowierzchniowych. Niedopełnienie przez ich właścicieli obowiązku odśnieżenia jest zagrożone karą nawet pozbawienia wolności. Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa przypomina o obowiązku odśnieżania dachów.

Komendant mazowieckiej straży pożarnej Gustaw Mikołajczyk mówi, że ciężki śnieg może doprowadzić do katastrofy budowlanej.

Brygadier Gustaw Mikołajczyk podkreśla, że zmienne temperatury powodują, że śnieg leżący na dachach jest coraz cięższy i może nadmiernie obciążać konstrukcje.

Zalegający na dachach śnieg jest szczególnie groźny jest dla lokali wielkopowierzchniowych. Niedopełnienie przez ich właścicieli obowiązku odśnieżenia jest zagrożone karą nawet pozbawienia wolności.

REKLAMA

Do największej katastrofy budowlanej spowodowanej zalegającym śniegiem doszło 28 stycznia 2006 roku w Katowicach. Podczas wystawy gołębi pocztowych runęła hala Międzynarodowych Targów Katowickich. W katastrofie zginęło 65 osób.

Zawalony dach sklepu w Szczecinie

W Szczecinie zawalił się dach sklepu meblowego - informuje Mirosław Siewierski ze szczecińskiej straży pożarnej. Wszyskim przebywającym w sklepie udało się wydostać o własnych siłach. Według informacji służb ratunkowych nikomu nic się nie stało. Mirosław Siewierski wyjaśnia, że zawalił się dach środkowej szczęści budynku.

Według straży pożarnej, przyczyną zawalenia się dachu był prawdopodobnie zalegający śnieg.

Po ataku zimy sytuacja opanowana

Służby porządkowe opanowały już sytuację po wczorajszym ataku zimy. Energetycy usunęli awarie sieci elektrycznych na Dolnym Śląsku, gdzie wczoraj ponad 2000 odbiorców nie miało prądu.

REKLAMA

Anna Adamkiewicz mówi, że poziom wody w rzekach tylko w jednym miejscu w kraju przekroczył poziom alarmowy - na Odrze w Gozdowicach w Zachodniopomorskim. W trzynastu miejscach rzeki przekroczyły stan ostrzegawczy, ale na razie nie ma bezpośredniego zagrożenia powodzią.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa informuje, że także drogowcy uporali się już ze śniegiem. Wszystkie drogi są już przejezdne.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej