Czy to tylko gest czy zmiana stanowiska Kremla?
Adam Eberhardt z Ośrodka Studiów Wschodnich uważa, że gest Władimira Putina, który zaprosił Donalda Tuska na wspólne uroczystości z okazji 70 rocznicy mordu Katyńskiego, oznacza chęć zamknięcia tej sprawy.
2010-02-03, 18:16
Wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich doktor Adam Eberhardt uważa, że gest Władimira Putina, który zaprosił Donalda Tuska na wspólne uroczystości z okazji 70 rocznicy mordu na polskich oficerach, oznacza chęć zamknięcia tej sprawy.
W opinii eksperta, strona rosyjska być może jest zainteresowana ujawnieniem dokumentów śledztwa katyńskiego:
Ekspert uważa, że zaproszenie wystosowane przez Władimira Putina oznacza zmianę podejścia Moskwy do problemu katyńskiego:
Czy ten gest premiera Rosji, oznacza zmianę relacji polsko-rosyjskich? W to Adam Eberhardt wątpi:
Premier Putin zaprosił Donalda Tuska podczas rozmowy telefonicznej, którą odbyli premierzy Polski i Rosji. Premier Putin podkreślił w rozmowie telefonicznej, że ma świadomość tego, jak ważne miejsce zajmuje Katyń w pamięci Polaków. "Uważam, że nasz wspólny udział w tych uroczystościach miałby bardzo ważny wymiar symboliczny" - powiedział rosyjski premier. mch,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),Sylwia Białek
REKLAMA
REKLAMA