Sikorski rozmawia"po męsku"a Polaków zatrzymują

Radosław Sikorski wyraził nadzieję, że współpraca polsko-białoruska będzie się rozwijała, zaś sytuacja białoruskich Polaków się poprawi.

Szef białoruskiej dyplomacji zaznaczył rozbieżności między nim a Radosławem Sikorskim. Martynau utrzymuje, że nie ma przypadków naruszenia czy pogwałcenia praw mniejszości polskiej na Białorusi.

"Jest to raczej kwestia różnic, które występują między dwoma frakcjami Związkami Polaków na Białorusi. Ważne jest, by wypracować rozwiązania tej kwestii. Jednak będą to oczywiście sposoby, które pozwolą uniknąć ingerencji rządów w sprawy białoruskich organizacji pozarządowych i będą respektowały polskie i białoruskie prawo".

Szefowie dyplomacji obu państw podpisali też umowę o małym ruchu granicznym. Po stronie polskiej ma nią być objętych 600 tysięcy osób, po stronie białoruskiej ponad milion mieszkańców przygranicznych miejscowości. Umowa obejmuje miejscowości położone w pasie 30-tu kilometrów po obu stronach granicy. Minister spraw zagranicznych Białorusi Siarhiej Martynau przebywa w Polsce na zaproszenie Radosława Sikorskiego.

REKLAMA

Nie represjonują, ale zatrzymują

Jak mówi białoruski minister, " Polacy na Białorusi są integralną częścią tamtego społeczeństwa i muszą respektować białoruskie prawo". Tymczasem w piątek, w dniu spotkania ministrów spraw zagranicznych Polski i Białorusi, zatrzymano kolejnego działacza Związku Polaków na Białorusi, Mieczysława Jaśkiewicza. Powiedział o tym Informacyjnej Agencji Radiowej działacz tej organizacji, Andrzej Poczobut.

Andrzej Poczobut zaznaczył, że białoruskim władzom w szykanach nie przeszkadzało nawet to, że dziś z wizytą w Polsce przebywa szef białoruskiego MSZ.

Po spotkaniu z ministrem Martynau w Warszawie szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski wyraził nadzieję, że poprawi się sytuacja Polonii na Białorusi. Podkreślił, że polityka zbliżania Białorusi z Unia Europejską to tak zwana "polityka warunkowa" i od sytuacji respektowana praw mniejszości narodowych oraz praw obywateli będzie zależało jak polityka ta będzie prowadzona.

pm, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

REKLAMA