Premier: kobiety nie powinny zajmować się reformami
Ukraiński premier wyjaśnił, dlaczego w jego rządzie nie ma żadnej kobiety.
2010-03-19, 16:36
Zdaniem Mykoły Azarowa, nie powinny się one zajmować reformami.
„Przy całym szacunku dla kobiet, to nie jest ich sprawa, przeprowadzać reformy na Ukrainie" - powiedział Mykoła Azarow w Dniepropietrowsku. Jego zdaniem, do rządu trafili odpowiedzialni ludzie, którzy mogą pracować po 16 godzin na dobę.
Jedyny taki rząd w Europie
Ukraińska Rada Ministrów jest nie tylko jedynym europejskim rządem bez żadnej kobiety, ale także najliczniejszym tego typu organem w Europie. Zdaniem politologów, wynika to z tego, że prezydent Wiktor Janukowycz biorąc udział w jego tworzeniu starał się każdemu odwdzięczyć za pomoc w kampanii wyborczej.
Taki skład rządu wywołał już protesty feministek. Jeszcze przed wyborami, Wiktor Janukowycz musiał przeprosić kobiety po tym, jak wysłał Julię Tymoszenko do kuchni twierdząc, że nie będzie z nią prowadził debat. Teraz jednak w administracji prezydenta pracują co najmniej 2 kobiety, na stanowisku zastępczyń, z tego jedna Iryna Akimowa ma się zajmować reformami.
REKLAMA
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA