Syria: w nalocie zginęło siedmiu bojowników Hezbollahu
- W wyniku nalotu przeprowadzonego za pomocą niezidentyfikowanego samolotu bezzałogowego we wschodniej Syrii zginęło siedmiu bojowników libańskiego Hezbollahu - informuje w poniedziałek Reuters, powołując się na źródła bliskie zdarzeniu.
2017-10-02, 16:41
Nie wiadomo, do kogo należał samolot, za pomocą którego przeprowadzono nalot, ale źródła nie wykluczyły, iż mógł być to rosyjski "przyjacielski ogień" (ang. friendly fire - sytuacja, w której ostrzelane zostają pozycje własnych lub sojuszniczych wojsk). Agencje informacyjne nie podają, kiedy doszło do incydentu.
Nalot przeprowadzono na pozycje Hezbollahu, sojusznika prezydenta Syrii Baszara el-Asada, w prowincji Hims w centralnej części kraju. Zdaniem Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w nalocie zginęło co najmniej ośmiu bojowników.
Tysiące wojowników
Biuro prasowe dowodzonej przez USA międzynarodowej koalicji antydżihadystycznej zapewniło, że miejsce zdarzenia znajduje się poza obszarem jej działań.
Bezzałogowe samoloty w Iraku i Syrii, jak zauważa AP, są wykorzystywane zarówno przez wojska, jak i grupy bojowników.
Popierany przez Iran Hezbollah wysłał do Syrii tysiące bojowników. Dzięki pomocy Moskwy, Teheranu oraz właśnie Hezbollahu rząd w Damaszku osiągnął liczne sukcesy wojskowe i odzyskał znaczne terytoria opanowane przez rebeliantów na zachodzie Syrii.
dcz
REKLAMA