Pijany kierowca karetki przewoził pacjentów
Ponad pół promila alkoholu miał w organizmie 60-letni kierowca lubelskiej karetki. Mężczyzna został zatrzymany w szpitalu przy ul. Jaczewskiego. Chwilę wcześniej przywiózł tu pacjenta. Załoga karetki była trzeźwa.
2010-03-29, 14:53
Sygnał o nietrzeźwym kierowcy został wysłany przez anonimową osobę z komunikatora internetowego do Komendy Głównej Policji, ta przekazała sprawę do Lublina.
Policjanci ruszyli na poszukiwania karetka - ta miała być w stacji pogotowia na Czechowie, tu okazało się, że pojechała do pacjenta. Ale i tu jej nie było, zdążyła już odjechać do szpitala.
W szpitalu udało się wreszcie zatrzymać kierowcę. Pierwsze badanie wykazało, że 60-letni mieszkaniec Lublina ma w organizmie ponad 0,6 promila alkoholu.
Mężczyzna rozpoczął pracę o 7-ej rano, na koncie miał dwa wyjazdy.
REKLAMA
Zwolnienie dyscyplinarne
Nietrzeźwy kierowca karetki został natychmiast odsunięty od wykonywania zawodu. Mężczyzna był długoletnim pracownikiem pogotowia, za 7 miesięcy miał odejść na wcześniejszą emeryturę.
''Mogę tylko przeprosić naszych klientów i zapewnić, że zrobię wszystko co jest możliwe i zgodne z prawem, by sytuacja się nie powtórzyła'' - powiedział Radiu Lublin dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, Zdzisław Kulesza.
to, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA