Za dużo kierowników i protekcja. Audyt w CBA
Brak jednolitej struktury etatowej, zbyt liczna kadra kierownicza, protekcja przy rekrutacji - to tylko niektóre nieprawidłowości stwierdzone w CBA. Jak zaznaczono w raporcie z działalności Biura w 2009 r., wymaga ono gruntownej reorganizacji.
2010-04-07, 12:44
Audyt w CBA przeprowadzono tuż po tym, jak ze stanowiska szefa Biura odwołany został Mariusz Kamiński a objął je Paweł Wojtunik (13 października ubiegłego roku).
Kontrolerzy stwierdzili m.in. nieprawidłowości w polityce kadrowej, przy dofinansowaniu kształcenia funkcjonariuszy, nagradzaniu ich, nabywaniu i zarządzaniu nieruchomościami. Zwrócono też uwagę na brak nadzoru nad udostępnianiem funkcjonariuszom samochodów służbowych do celów prywatnych.
Reorganizacja biura
"Wyniki działalności kontrolerów stały się podstawą do prac nad nową koncepcją funkcjonowania Biura i jego reorganizacją. Założenia zyskały już wstępną akceptację premiera" - powiedział rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Jak dodał, zmiany dotyczyć będą m.in. struktury etatowej, zmodernizowane zostanie też zarządzanie bazą logistyczną i wprowadzone będą nowe zasady komunikacji między jednostkami Biura. Ma to nastąpić jeszcze w 2010 r.
Raport - opublikowany na stronie internetowej Biura - podsumowuje działalność CBA w 2009 r. Wynika z niego m.in., że funkcjonariusze w minionym roku prowadzili 625 spraw operacyjnych i 398 postępowań przygotowawczych (wśród nich 225 to nowe śledztwa a 195 kontynuowano). 75 śledztw zakończyło się sporządzeniem przez prokuraturę aktów oskarżenia.
Największa liczba postępowań - 35 proc. - dotyczyła administracji terenowej, co piąte związane było z nieprawidłowościami w sektorze gospodarczym a co 10 dotyczyło służby zdrowia i farmacji, administracji centralnej, organów ścigania czy wymiaru sprawiedliwości.
"W sumie CBA w 2009 r. przedstawiło łącznie 1704 zarzuty, 581 osobom. W porównaniu z 2008 r. wzrosła zarówno liczba podejrzanych, o 68 proc., jak i samych zarzutów o 58 proc." - powiedział Dobrzyński.
Biuro zabezpieczyło też mienie o wartości ponad 10 mln zł.
Kontrola zamówień publicznych, koncesji i prywatyzacji
Jak zaznaczyli autorzy raportu, ważną częścią działań Biura były działania kontrolne. W 2009 r. prowadzono w sumie 102 takie postępowania - ponad połowa z nich (61) została wszczęta właśnie w ub. roku. Dotyczyły one przede wszystkim zamówień publicznych, prywatyzacji, przyznawania koncesji, ulg czy gwarancji kredytowych. 43 proc. z nich stanowiły kontrole oświadczeń majątkowych m.in. osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, parlamentarzystów, pracowników urzędów państwowych, samorządowców, kadry kierowniczej agencji państwowych a także prokuratorów, sędziów czy policjantów.
CBA zaangażowane było również w realizację rządowego programu zwanego "tarczą antykorupcyjną".
Sukces przy "Orlikach"
W raporcie - jako przykład efektywności Biura - wymieniono działania związane z programem "Moje Boisko - Orlik 2012". Według kontrolerów, umożliwiły one wskazanie zagrożeń wynikających m.in. z nieprzejrzystych i nieprecyzyjnych założeń programu, niedostatecznego nadzoru nad realizacją inwestycji czy braku procedur kontrolnych.
Opracowanie zawiera też informacje o strukturze zatrudnienia w CBA. Wynika z nich, że w Biurze w 2009 r. pracowało 828 funkcjonariuszy i 54 pracowników cywilnych. Prawie połowę stanowiły osoby w wieku od 31 do 40 lat, a 1/3 osoby do 30 roku życia.
Informacja nie odnosi się do konkretnych spraw, które były prowadzone przez Biuro, m.in. do głośnych afer, tzw. hazardowej czy stoczniowej.
ag, PAP
REKLAMA